KODYFIKACJA PISOWNI Gdmy po lnsku Wstpne zasady pisowni

  • Slides: 51
Download presentation
KODYFIKACJA PISOWNI Gŏdōmy po ślōnsku Wstępne zasady pisowni śląskiej przyjęte na spotkaniu w Cieszynie

KODYFIKACJA PISOWNI Gŏdōmy po ślōnsku Wstępne zasady pisowni śląskiej przyjęte na spotkaniu w Cieszynie w dn. 10 sierpnia 2009 r. przez zespół do standaryzacji pod kierownictwem prof. J. Tambor

Eli chcesz znojś zdrzōdło Musisz iś pod kympa, prociw wody. Ciś na przōd, szukej,

Eli chcesz znojś zdrzōdło Musisz iś pod kympa, prociw wody. Ciś na przōd, szukej, niy cofej sie, Przeca wiysz, iże ōne musi kajś być! Kaj żeś je Zdrzōdło? . . . JP II, przełożōł L. Zraja

Ogólne zasady teoretyczne kodyfikacji pisowni: A) zachowanie ortograficznych przyzwyczajeń polskich i – co się

Ogólne zasady teoretyczne kodyfikacji pisowni: A) zachowanie ortograficznych przyzwyczajeń polskich i – co się z tym wiąże - ograniczenie do minimum nowych liter ō – o pochylone ô – o nagłosowe, labializowane (czyt. ło) - rezygnacja w zapisie z liter ó – o kreskowane (ó zamknięte) ą, ę – samogłoski nosowe

Ogólne zasady teoretyczne kodyfikacji pisowni: B) trzymanie się reguł i zasad – nieszukanie wszelkich

Ogólne zasady teoretyczne kodyfikacji pisowni: B) trzymanie się reguł i zasad – nieszukanie wszelkich wyjątków i archaizmów – jeśli na dużym obszarze Górnego Śląska wymawia się zgodnie z ogólniejszą regułą, a na małych obszarach występują pewne od niej odstępstwa, wybiera się wymowę (a wraz z tym zapis) zgodny z ową ogólną regułą.

W zasadach pisowni trzeba się zdecydować na dwie właściwie sprzeczne tendencje, które jednakże trzeba

W zasadach pisowni trzeba się zdecydować na dwie właściwie sprzeczne tendencje, które jednakże trzeba starać się godzić:

a) wybór cech, więc i sposobów zapisu charakterystycznych dla Śląska, wyróżniających Śląsk; takich, które

a) wybór cech, więc i sposobów zapisu charakterystycznych dla Śląska, wyróżniających Śląsk; takich, które są wskazywane, wymieniane jako charakterystczne przez wielu badaczy, dialektologów (do takich należałoby m. in. uproszczenie grup spółgłoskowych z drugim elementem „ł” przed samogłoskami tylnymi: Śląsk środkowy „Zanik „ł” po spółgłosce a przed samogłoską tylną: chop, cowiek, co zresztą jest zjawiskiem znanym na całym Śląsku północnym po Lędziny, Gliwice, Koźle, okolice Głogówka na lewym brzegu Odry, np. do Wrocawia…” (Bąk 416) „wymowa grup spółgłoskowych z „ł” (redukcja ł): gowa, gupi, chop, tuste wosy” (Cząstka-Szymon, Synowiec, 12)

b) wybór cech i sposobów zapisu, które pozwalają na łatwiejszą identyfikację wyrazu poprzez ciągłość

b) wybór cech i sposobów zapisu, które pozwalają na łatwiejszą identyfikację wyrazu poprzez ciągłość historyczną zapisu: np. „rz”, np. „strz”: strzimać, choć budzi wątpliwości swym wyglądem np. wyraz strzewiki – dlatego też w tworzonych poźniej słownikach pisownia szczewiki zostanie uwzględniona jako równorzędna z pokazaną w elementarzu pisownią strzewiki; [Na części Śląska nie doszło poza tym do uproszczenia: strz > szcz, zdrz > żdż, więc wymowa jest bliska pisowni: strzewiki, trześnia, strzylać, strzoda, zdrzōdło, ; pisownia uświadamia etymologię i pewne zjawisko fonetyczne; oczywiście, wymowa uproszczona wszędzie tam, gdzie obowiązuje, jest zalecana]

Przyjęte rozwiązania szczegółowe:

Przyjęte rozwiązania szczegółowe:

I Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ō, ō 1. ō – na oznaczenie dźwięku

I Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ō, ō 1. ō – na oznaczenie dźwięku nazywanego „o” pochylone, czyli dźwięku pośredniego w swojej barwie między [o] oraz [u], który w większości jest kontynuacją historycznego „o” długiego (czyli tam, gdzie w języku ogólnopolskim występuje litera ó), zdarza się jednak także w miejscach, w których ogólna polszczyzna stosuje zapis u – czasem zresztą w wyniku ortograficznej zmiany historycznej: kluski, buty)

„To je mōj kamrat (…) i kiwnōł głowōm na Achima. ” np: koń pójdź

„To je mōj kamrat (…) i kiwnōł głowōm na Achima. ” np: koń pójdź pan furtka furman buty kōń pōdź pōn fōrtka fōrmōn bōty

Problem ! pójdź, chodź! – pōdź nie pójdę – niy puda

Problem ! pójdź, chodź! – pōdź nie pójdę – niy puda

I. Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ô, ô 2. ô – na oznaczenie nagłosowego

I. Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ô, ô 2. ô – na oznaczenie nagłosowego (początkowego) „o”, które może być (bardzo często jest) labializowane, tzn. poprzedzone protetyczną głoską [ł] – labializacja nagłosowego „o” nie jest w śląszczyźnie obligatoryjna, może wystąpić, ale nie musi; nawet u tej samej osoby mogą występować formy labializowane i nie, np. ojciec i łojciec, oko i łoko, okno i łokno itd. ; przyjęcie osobnej litery na oznaczenie tych pozycji wyrazowych daje podwójną korzyść:

I. Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ô, ô a) pozwala odczytywać te miejsca w

I. Dodatkowe litery w alfabecie śląskim: Ô, ô a) pozwala odczytywać te miejsca w zależności od przyzwyczajeń mówiącego, b) ułatwia układanie słowników: słowa z nagłosowym o podlegającym labializacji znajdą się w nim tylko raz, nie trzeba ich umieszczać w słowniku dwukrotnie (litery o oraz ł są bardzo od siebie oddalone)

„… ô czym tak po prowdzie ôn terozki myśli, co tyn gupek może ji

„… ô czym tak po prowdzie ôn terozki myśli, co tyn gupek może ji ôdpedzieć. Możno ji powiy, że ô nij, ô tym, jako je gryfno? ” ntp: okno osiem ona ôkno, łokno ôziym, łoziym ôna, łōna

UWAGA: przyznaje się pierwszeństwo oznaczaniu labializacji na początku wyrazu (w nagłosie) przed oznaczaniem „o”

UWAGA: przyznaje się pierwszeństwo oznaczaniu labializacji na początku wyrazu (w nagłosie) przed oznaczaniem „o” pochylonego; wydaje się bowiem, że zwężenie artykulacji o w nagłosie następuje prawie wyłącznie przed spółgłoskami sonornymi, które także w polszczyźnie silnie wpływały na zwężenie artykulacji samogłosek, jest to więc sposób wymowy dość naturalnych w tych pozycjach u osób, które (nawet częściowo) opanowały sposób wymowy pochylonego „o” i jego bardzo wysoką frekwencję w śląszczyźnie

Ŏ 3. oznaczanie za pomocą „ŏ” miejsc, w których występuje „a” pochylone – głoska

Ŏ 3. oznaczanie za pomocą „ŏ” miejsc, w których występuje „a” pochylone – głoska (w pewnym, aczkolwiek dopuszczalnym, uproszczeniu rzecz ujmując) na Górnym Śląsku (przemysłowym) oraz na Śląsku Cieszyńskim wymawiana jako „o”, na Śląsku Opolskim wymawiana jako dyftong „oł” (opolski dyftong „oł” zaznaczamy przez ŏ (o z łuczkiem) – na terenach bezdyftongicznych można pisać bez tego łuczka: jest to dopuszczalny i traktowany jako równorzędny wariant zapisu w każdej publikacji poza terenami dyftongicznymi czy też po prostu możliwy do stosowania przez autorów używających śląszczyzny bezdyftongicznej): gŏdać : godać

II Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 1. w miejscach, w których w języku polskim

II Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 1. w miejscach, w których w języku polskim występuje rz (czyli pozostałość prasłowiańskiego „r” miękkiego) w śląszczyźnie także zapisujemy rz; w szczególności dotyczy to także połączeń: trz, strz, drz, zdrz – pomimo tego, że w tych sytuacjach w wymowie następuje prawie obligatoryjne uproszczenie: [ščeviki], [ščylać], [ždžadło]; taki zapis, czyli: strzewiki, strzylać, zdrzadło, trzina, trzidziści, trzi pozwala zachować ciągłość historyczną (z uwzględnieniem dopuszczalnych równorzędnych obocznych form zapisu w późniejszych słownikach, typu: szczewiki)

„Jo tego niy strzimia. Trzi sety straciōłech na taki stare strzewiki! Trza se bydzie

„Jo tego niy strzimia. Trzi sety straciōłech na taki stare strzewiki! Trza se bydzie strzelić w łeb, bo do zdrzadła na sia już nie poradza bez ta gańba pojrzić. ” L. Zraja

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 2. nie zapisujemy mazurzenia (ale na terenach mazurzących każdy

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 2. nie zapisujemy mazurzenia (ale na terenach mazurzących każdy może czytać, a nawet powinien z mazurzeniem) UWAGA: w regionalnych publikacjach (nienormatywnych: elementarze ogólnośląskie itp. ) mazurzenie może być zaznaczane

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 3. labializacja – zaznaczana jest odpowiednią literą „ô” w

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 3. labializacja – zaznaczana jest odpowiednią literą „ô” w każdym miejscu, gdzie można się jej spodziewać

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 4. uproszczenie grup spółgłoskowych (szczególnie na początku wyrazu), których

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 4. uproszczenie grup spółgłoskowych (szczególnie na początku wyrazu), których drugim elementem jest ł – wypadnięcie owego drugiego elementu ł – gowa, chop, za bozna, tuste UWAGA: regionalnie tam, gdzie panuje wymowa ze spółgłoską ł, będzie ona także występować w zapisie: – głowa, chłop, za błozna, tłuste

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 5. usunięcie „ł” w grupach spółgłoskowych wygłosowych (gdy jest

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 5. usunięcie „ł” w grupach spółgłoskowych wygłosowych (gdy jest ono morfologicznym wyznacznikiem czasu przeszłego w języku polskim) – Ø morfologiczne w 3. osobie liczby pojedynczej rodzaju męskiego w czasie przeszłym jest wykładnikiem trzech kategorii: a) jako wyznacznik czasu przeszłego, b) jako wyznacznik rodzaju męskiego, c) końcówka osobowa; tym samym w 1. os. zapisujemy formy: znodech, znodżech, prziniōsżech, a w 2. os. formy: znodżeś, prziniōsżeś

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 6. połączenia ke, ge piszemy bez elementu graficznego i,

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 6. połączenia ke, ge piszemy bez elementu graficznego i, czyli do zapisu wybiera się wymowę twardą, a mówić można w zależności od zwyczaju; - w przypadku końcówek przymiotnikowych, w których pojawia się „e” pochylone, możliwe są dwa typy wymowy, a więc i dwa typy zapisu: a) -yj, -ygo, -ymu, wtedy w zapisie przed końcówką występuje litera i: -kiyj, -giyj, -kiygo, giygo, -kiymu, -giymu (polskiyj, polskiygo, drugiymu) b) -ij, -igo, -imu: polskij, polskigo, drugimu

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 7. zakończenia: -yj / -ij (ślōnskiyj, dalij, przōdzij, piyrwyj)

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 7. zakończenia: -yj / -ij (ślōnskiyj, dalij, przōdzij, piyrwyj) nie ulegają w zapisie uproszczeniu, czyli nie tracą litery j, choć w wymowie jest to możliwa oboczna wymowa

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 8. nosówki rozłożone z wyjątkiem odpowiednika ogolnopolskiego „ę” na

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 8. nosówki rozłożone z wyjątkiem odpowiednika ogolnopolskiego „ę” na końcu – 8. 1. rozkład przed spółgłoskami zwartymi i zwartoszczelinowymi taki sam, jak w polszczyźnie, czyli: a) -om-, -em - przed wargowymi (wymowa i zapis) b) -on-, -en - przedniojęzykowymi (zębowymi i dziąsłowymi) i tylnojęzykowymi (w tym drugim przypadku jako graficzny odpowiednik [ŋ]) c) -oń-, -eń- przed środkowojęzykowymi; 8. 2. z kolei przed szczelinowymi zapis odzwierciedla nosowość konsonantyczną, czyli -on-, en- (Ślōnzok, Ślōnsk, mynża), 8. 3. w wygłosie -om jako odpowiednik ogólnopolskiego grafemu –ą

W zapisie nie stosuje się liter ą, ę męka - mynka ręka - rynka

W zapisie nie stosuje się liter ą, ę męka - mynka ręka - rynka mąka - mōnka trąba - trōmba Idę z mamą. - Ida z mamōm.

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 9. odpowiedniki ogólnopolskiego grafemu -ę w wygłosie mają trzy

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 9. odpowiedniki ogólnopolskiego grafemu -ę w wygłosie mają trzy realizacje fonetyczne zdecydowanie różniące się w trzech podstawowych regionach Śląska, niedające się pogodzić w jednym typie zapisu – zostają wiec przyjęte trzy sposoby zapisu: a) na Górnym Śląsku przemysłowym (w katowickim) -a, b) na Śląsku Opolskim a z tyldą, c) w cieszyńskim w czasownikach w 1. osobie -ym, w bierniku – e

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 10. wstawne d i t w formach historycznie uprawnionych

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 10. wstawne d i t w formach historycznie uprawnionych – zdrzadło, strzoda , ôstrzōdka, pojstrzodek

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 11. przedrostek stopnia najwyższego przymiotników i przysłówków w postaci

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 11. przedrostek stopnia najwyższego przymiotników i przysłówków w postaci noj-: nojlepszy, nojgryfnij UWAGA: a) możliwa jest jego wymowa z dyftongiem i w związku z tym zapisem odpowiednim: nŏ-, nŏlepszy, nŏgryfnij b) możliwa jest jego wymowa z samogłoską –e-: nejlepszy, nejgryfnij Oba te regionalne typy wymowy i zapisu uważane są za równorzędne i mogą być używane na terenach, na których taka wymowa występuje. W niektórych regionach będą one nawet przeważające lub jedyne.

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 12. w 1. os. liczby pojedynczej czasu przeszłego występuje

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 12. w 1. os. liczby pojedynczej czasu przeszłego występuje (na wzór dawnego aorystu) końcówka -ch (ruchoma): godołech / godołch / joch godoł / jożech godoł / godołżech godałach / joch godała / jożech godała / godałażech

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 13. samogłoska kończąca temat czasu przeszłego (odpowiednik ogólnopolskiego -y-/-i-)

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 13. samogłoska kończąca temat czasu przeszłego (odpowiednik ogólnopolskiego -y-/-i-) może być zapisywana zgodnie z przeważającym u danej osoby/w danym regionie sposobem wymowy: a) ō: bōł, bōła, bōły; robiōł, robiōła, robiōły b) y-: był, była, były; robiył, robiyła, robiyły UWAGA: regionalnie możliwa jest wymowa i tym samym zapis w tych pozycjach -i- po spółgloskach miękkich: robił, robiła, robiły

Lamynt płaczki nad umrzikym Niechby piōł, w karty rżnōł niechby nawet czasym biōł, bele

Lamynt płaczki nad umrzikym Niechby piōł, w karty rżnōł niechby nawet czasym biōł, bele by żōł z nami sam bōł a geltag durś nosiōł.

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 14. usunięcie (w stosunku do stanu ogólnopolskiego) w zapisie

Sposób zapisu pewnych połączeń głoskowych: 14. usunięcie (w stosunku do stanu ogólnopolskiego) w zapisie -ć jako wyznacznika bezokolicznika po ś-, ź-: wlyź, niyś, kraś; tym samym dla tematów samogłoskowych wykładnikiem morfologicznym bezokolicznika jest -ć: godać, prać, kitnōńć, a dla tematów spółgłoskowych, czyli zakończonych na ś-, ź - wykładnikiem morfologicznym bezokolicznika jest Ø: wlyź, niyś, kraś; są też – oczywiście – bezokoliczniki o innych zakończeniach, np. pōmōż (moga ci pōmōż)

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: Germanizmy to niezbywalna część etnolektu górnośląskiego na każdym poziomie języka:

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: Germanizmy to niezbywalna część etnolektu górnośląskiego na każdym poziomie języka: fonetycznym, morfologicznym, składniowym, leksykalnym. Ze względu na ich pochodzenie, czasem uświadamiane przez mówiących, a czasem nie, należy ustalić jednolite sposoby zapisu. W związku z tym, że ogólnie przyjęto zasadę, by nie odstępować od ogólnopolskich reguł i przyzwyczajeń ortograficznych, stosowne byłoby i w tym przypadku te normy zastosować. Przyjmuje się wobec tego następujące rozwiązania szczegółowe zgodne z wymową w śląszczyźnie:

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 1. litera u w miejscu drugiego segmentu niemieckiego dyftongu, jako

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 1. litera u w miejscu drugiego segmentu niemieckiego dyftongu, jako odpowiednik drugiego elementu niemieckiej grupy grafemów au: jak w polskich wyrazach obcego pochodzenia typu auto, Australia: ausdruk, ausgus, autobana 2. brak w ortografii śląskiej niemego „h” przed spółgłoską wydłużającego wymowę poprzedniej samogłoski: autobana, banka, na banhofie

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 3. zapis litery z na oznaczenie głoski [z], nawet gdy

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 3. zapis litery z na oznaczenie głoski [z], nawet gdy w źródłowym haśle niemieckim występuje litera s: szlagzana, z zachowaniem jednak zapisu aus- w funkcji prefiksoidu: ausdruk, 4. zapis litery c na oznaczenie głoski [c], nawet gdy w źródłowym haśle niemieckim występuje litera z: cug, ancug, citrōna,

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 5. zapis dwuznaku sz w miejscu źródłowego sch: szlagzana, szlauch

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 5. zapis dwuznaku sz w miejscu źródłowego sch: szlagzana, szlauch UWAGA: w nawiązaniu do tej zasady i do rozszerzania się wymowy sz przed spółgłoskami także w wyrazach nieniemieckiego pochodzenia przyjmuje się możliwości zapisów wariantywnych: za równorzędne uważa się możliwości zapisu s i sz przed spółgłoskami w germanizmach i w niektórych innych wyrazach, także we współczesnych zapożyczeniach: skarbnik/szkarbnik, snikers/sznikers, stympel/sztympel

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 6. zapis połączenia literowego aj w miejscu źródłowego niemieckiego ei:

Zasady dotyczące pisowni germanizmów: 6. zapis połączenia literowego aj w miejscu źródłowego niemieckiego ei: ajerkuchy, ajerkoniak, majzel 7. zapis oj w miejscu niemieckiego eu w wyrazach typu: Ojgyn ,

Trzeci Ślōnski Diktand pod mianym Ōndry Łysohorskygo piōntek 27 moj na zabytkowyj Hoymgrubie we

Trzeci Ślōnski Diktand pod mianym Ōndry Łysohorskygo piōntek 27 moj na zabytkowyj Hoymgrubie we Niywiadōmiu Zaproszōmy

Naszo godka Jak jo bōł jeszcze mały, chodziōłżech w krōtkich galotkach, to jo słuchoł

Naszo godka Jak jo bōł jeszcze mały, chodziōłżech w krōtkich galotkach, to jo słuchoł ôd mamy, ta naszo, ślōnsko godka. Jak poszołżech do szkoły, to sie to fest zmiyniyło, bo tam były rechtory i tam sie yno „mówiło”. Jak yno sie kerymu, przipadkowo coś wypsło, powiedzioł po naszymu, to słyszoł: „nie mów tak brzydko”. Joch tego niy rozumioł, ô co w tym wszystkim chodzi i pojōńć tyżech niy umioł, czamu godani szkodzi. Tata mi padoł: z czasym, wszystko sōm zrozumisz, czamu tyj godki naszyj w szkole używać niy umisz.

Ze starczynej kuchnie (1) Ze starczynej kuchnie nejlepij pamiyntōm swaczyny. Bez lato, jak już

Ze starczynej kuchnie (1) Ze starczynej kuchnie nejlepij pamiyntōm swaczyny. Bez lato, jak już dochodziyło tak pōł piōntej po połedniu, to wszyjski dziecka trzimały sie blisko chałpy, bo przeca starka bydōm wołać na swaczyna. Niy wiym, jak my to robiyli, bo zygarkōw sie niy nosiyło, a mobilniokōw niy było, ale my wiedzieli, że mo sie ku swaczynie. Chyba beztōż, że sōmsiadki wybiyrały sie we tyn czas na wiysiady na klachy. Jak już starka zawołali, to my drap lecieli dō dōm, a tam we laubie na stole już bōł przirychtowany tyj abo kakao, a na tablecie leżały klinki zisty, abo kołocza, czasym świeżo napieczōne kołoczki abo buchetki z kruszōnkōm. Jak to wōniało! Do dzisiej pamiyntōm ta wōń. Jak my poswaczali, to nazod na dwōr i tak do ćmoka, do wieczerze w dōma nos nie było. A jak dzisioj wyglōndo swaczyna u Wos?

Nasze Mamulki Jak wszyjscy tukej miarkujecie sōm we moju jedne gody, ô kerych niy

Nasze Mamulki Jak wszyjscy tukej miarkujecie sōm we moju jedne gody, ô kerych niy idzie przepōmnieć. Je ci to dyć „Dziyń Matki”, Mamulki, Mamuśki, Mameczki, Muter i jak tam jeszcze kery bydzie ci to mianowoł. We tyn dziyń trza chocioż roz haltnōńć, wybrymzować a lajstnōńć Ônym jake blumy, tytka maszkýtōw i podeptać, tam kaj na nos na isto niý poradzōm sie doczkać, kaj zowdy je plac przi stole, kaj zowdy nōm przajōm, choby my byli i nojsrogsze ôchyntole.

Ślōnsko dusza Piykno je ta nasza mowa, Jak na cyji gro nōm w uszach,

Ślōnsko dusza Piykno je ta nasza mowa, Jak na cyji gro nōm w uszach, Ale, coby na niyj grować, Trza mieć w sobie ślōnsko dusza. Fojerman

Dziyń Krepla Krepel dycki dobry je na Wieli Post przido sie. Już fest rano

Dziyń Krepla Krepel dycki dobry je na Wieli Post przido sie. Już fest rano zamiynszōny, do rośniynio ôdstawiōny. Szpyrytusym pokropiōny, coby urōs wydarzōny. Mōj ty Kreplu wyczakany, w gorkim fecie wykōmpany, marmeladōm filowany. Chobyś bōł pocukrowany - znosz, jaki ci kōniec pisany. . Tak by tak cie zjym.

Umicie wy warzić kōmpot z banie? Bania trza wysnożić, skōra a pecki wyciepać (te

Umicie wy warzić kōmpot z banie? Bania trza wysnożić, skōra a pecki wyciepać (te rubsze pecki je wert wysuszyć, coby jich na bezrok mieć do siocio). Potym pokroć bania na kostka, zaloć wodōm i stawić na piec do warzynio. Do gorka wciepać kōnsek skōrzice (nie dowejcie mletej, bo kostki bydōm brōnotne) i pora rzebyczkōw, coby bania miała fajno wōń. Do warzynio trza też ta bania pocukrować i wycisnōć zoft z citrōny, ale to już kożdy dowo podle swojigo smaku.

Stary krziż w Jōnkowicach Regina Sobik Stoji na ziymi kej pōnkt na karcie Krziż

Stary krziż w Jōnkowicach Regina Sobik Stoji na ziymi kej pōnkt na karcie Krziż betōnowy i bar-zo stary Stōń se sam kedy – ôn ci porządzi Straszne geszichta pewnej ôfiary. Krziż na pamiōntka tukej stawiōny Siednij se kwila kajś pod nim w ciyniu Spōmnij ô czasach już przeminiōnych Poczytej napis, porzykej w milczyniu. Posłōchej cisze – tedy usłyszysz Chył kani Mamy i płaczki żolu Ônej plac tyn je poświyncōny umrzitej dziołszce, z wielkigo bolu. I jak śmierć Krista na krziżu zbawiynio Rozruwo serce z ôgrōmnyj boleści Stracynio dziecka tak niywinnygo Rozum i serce niy umi pomieścić. Pamiyntej ô tym a stōń se pod krziżym Do Zbawiciela, a w wielkij podziynce Za Jeja duszyczka, za dusze umrzitych w głymbokim rzykaniu słōż swoji rynce. tłum. L. Zraja

Furgo szmaterlok Te lasy, łōnki i pola, Nad wszystko na świecie wola. Jak ida

Furgo szmaterlok Te lasy, łōnki i pola, Nad wszystko na świecie wola. Jak ida do lasa, jak koza se pasa, to czuja żech je sam w dōma. Furgo szmaterlok, przilecioł ptok I se sam przi mie na strōmie siod. Tōż se śpiywōmy na głosy dwa, Ôn mi pogwiżdze, jo nuca tak:

Jōż piyrwej nasze starziki, Umiały dbać ô te rzyki, Ô kwiotka na łōnce, na

Jōż piyrwej nasze starziki, Umiały dbać ô te rzyki, Ô kwiotka na łōnce, na polu zajōnce Tyż mialy dycko sam pokōj. Ślōnzok przirodzie przoł dycko fest, Bo od Pōnbōczka stworzōno jest, Słōnko na niebie Ôn tyż nōm doł Bo Ôn Ślōnzokōm dycko fest przoł.

Trza dali dbać ô te ziymie, Ô wróbla, szpoka na brzimie, Ô raka w

Trza dali dbać ô te ziymie, Ô wróbla, szpoka na brzimie, Ô raka w przikopie, jaskōłka na szopie, To wszystko nasze przociele. A tam przi budzie czeko twój pies, Co mu tyż teskno za tobōm jest, Spuś go z lańcucha, na szpacyr weź, Niech biere z sobōm tyż swoja wesz. Fojerman

Nasza prziroda Musza ci pedzieć, ty nasza ślōnsko przirodo: jak cie yno spōmnia, to

Nasza prziroda Musza ci pedzieć, ty nasza ślōnsko przirodo: jak cie yno spōmnia, to czuja sie tak młodo, choćbych sie wczora urodziył. Yno bych chodziył po tych lasach, łōnkach i polach. . . Bardzi wola w niedziela do lasa pojechać se na kole, niż w dōma sie objodać przi świōntecznym stole. Tam szumiōm strōmy: świyrki, brzozy i brzimy. Tak fajnie wōniajōm. A te dymby ôlbrzimy ciynia trocha dajōm. Tak se siedna, zamyśla, wiersz ułoża w głowie, kery Wōm potym wyśla. Tak fajnie, słowo po słowie, mi sie to skłodo, jak słōchōm tych ptokōw i siedza se nad wodōm. Niy ma lepszego miejsca ôd tych naszych lasów, kaj idzie se oddychnyć, jak mosz chwila czasu, czy to na wiosna, bez lato, czy zima. Niyma tu rōżnice, bo kto przirodzie naszej przaje, tyn kołym, czy na nartach zrobi se trzi raje, świyżym luftym dychnie, we wieczōr, abo z rana. Na dzisio styknie. Biercie przikłod z Fojermana. Fojerman

Jaka jet różnica między „se” a „sie”? Ida … siednōć, bo musza … dychnōć.

Jaka jet różnica między „se” a „sie”? Ida … siednōć, bo musza … dychnōć. Jutro pudymy … na szpacyr do lasa. Musza … wrōcić do piekarza po żymły. Czuja … tak młodo jak … jada bez las na kole.