WITO MORZA 1932 Zdjcia NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE Prezydent

ŚWIĘTO MORZA 1932 Zdjęcia: NARODOWE ARCHIWUM CYFROWE ¯

Prezydent RP Ignacy Mościcki ( w samochodzie marki Rolls-Royce) przybywa do Portu Marynarki Wojennej na Oksywiu.

Prezydent RP Ignacy Mościcki (z ręką przy czapce) podczas powitania. Widoczni także m. in. : premier Aleksander Prystor (pierwszy z lewej), szef gabinetu Wojskowego Prezydenta RP pułkownik Jan Głogowski (idzie za prezydentem).

Uroczystość powitania przed frontem oddziału Marynarki Wojennej.

Prezes Zarządu Głównego Ligi Morskiej i Kolonialnej gen. Gustaw Orlicz – Dreszer, gen. Sergiusz Zahorski i gen. Stanisław Kwaśniewski.

Dyrektor Naczelny PFZA i ZFZA Eugeniusz Kwiatkowski w porcie MW. na Oksywiu, przed udaniem się na uroczystości Święta Morza w Gdyni.

Prezydent RP Ignacy Mościcki, kontradmirał Jerzy Świrski i premier Aleksander Prystor na pokładzie okrętu.

Prezydent RP Ignacy Mościcki kontradmirał Jerzy Świrski, premier Aleksander Prystor i pułk. Jan Głogowski, w drodze na uroczystości Święta Morza w Gdyni.

Kontradmirał Jerzy Świrski (trzeci z prawej) w otoczeniu oficerów.

Przedstawiciele władz na pokładzie okrętu w drodze na uroczystości. Marszałek sejmu Kazimierz Świtalski (w głębi, w środku).

Biskup chełmiński Stanisław Okoniewski (w środku na pierwszym planie, z kropidłem w ręku) w otoczeniu grupy duchownych.

Baczność!

Spocznij!

Prezydent RP Ignacy Mościcki podczas Mszy Św. polowej.

Uczestnicy uroczystości podczas Mszy Św.

Biskup chełmiński Stanisław Okoniewski podczas kazania.

Front oddziału Marynarki Wojennej w czasie nabożeństwa na molo.

Front oddziału podchorążych piechoty z Warszawy.

Poczty sztandarowe.

Uczestnicy uroczystości podczas Mszy Św.

Kobieta w stroju kaszubskim.

Uczestnicy uroczystości w strojach żywieckich.

Przedstawiciele władz opuszczają nabrzeże Wilsona.

Uczestnicy uroczystości pozdrawiają przedstawicieli władz opuszczających nabrzeże Wilsona. W głębi widoczny statek pasażerski m/s "Gdańsk".

Statki rybackie w gali banderowej, zacumowane w porcie.

Statki i okręty w gali banderowej.

ORP "Wilk„

ORP „Ryś"

ORP „Żbik"

ORP „Wicher"

Statek norweski Statsraad Lehmkuhl w gali banderowej.

Ulica 10 Lutego - Defilada - Orkiestra Marynarki Wojennej.

Orkiestra 18 -go Pułku Ułanów Pomorskich podczas grania fanfar.

Przybycie przedstawicieli władz na defiladę.

Powitanie prezydenta RP Ignacego Mościckiego przez wojewodę pomorskiego Stefana Kirtiklisa.

Prezydent RP Ignacy Mościcki podczas rozmowy z uczestniczkami uroczystości z Żywca.

Oddział Marynarki Wojennej.

Oddział piechoty.

Oddział kawalerii.

Oddział Straży Granicznej.

Oddział Przysposobienia Wojskowego.

Oddział Związku Strzeleckiego.

Poczty sztandarowe.

Organizacje kombatanckie.

Delegacje z Górnego Śląska.

Delegacja członków Ligi Morskiej i Kolonialnej ze Lwowa.

Przedstawiciele Ligi Morskiej i Kolonialnej z Modlina. .

Górale z Zakopanego.

Delegacja z województwa krakowskiego.

Wojsko rozstawiło 70 dużych, 100 osobowych namiotów, tworząc miasteczko namiotowe pod wzgórzami Grabówka.

„Miasteczko namiotowe” uczestników pierwszego Święta Morza w II RP. Uruchomiono jadłodajnie i bufety pod gołym niebem, zorganizowano opiekę medyczną.

Święto Morza w Gdyni 31 lipca 1932 r. Pomysłodawcą obchodów Dni Morza był członek Zarządu Ligi Morskiej i Kolonialnej Andrzej Wachowiak. To on podpatrzył, jak na wybrzeżach Francji i Belgii przy wesołej zabawie święci się łodzie i kutry rybackie. Zaproponował dzień 29 czerwca (dzień patrona rybaków Św. Piotra) uroczystego święcenia kutrów i łodzi rybackich. W 1932 r. po raz pierwszy uroczystość ta odbyła się …. . w dniu 31 lipca ze względu na Kongres Eucharystyczny w Dublinie, w którym uczestniczył honorowy przewodniczący ks. Biskup chełmiński Stanisław Wojciech Okoniewski. Dzięki zrozumieniu i życzliwości władz, a szczególnie PKP które udzieliły 80% zniżki na przejazd nad morze, Do liczącej 38 tys. ludzi Gdyni zjechało ponad 100 tys. osób z całej Polski. W niedzielę 31 lipca 1932 r. odbyły się główne uroczystości. Gdyńskie ulice zostały udekorowane, w całym mieście panował uroczysty i odświętny nastrój. W południowej części portu na molu rybackim ustawiony był wysoki ołtarz polowy pod górującym nad nim krzyżem drewnianym. Uroczystą mszę celebrował ks. biskup Okoniewski w asyście licznego duchowieństwa. Na uroczystość przybył prezydent Rzeczypospolitej Ignacy Mościcki, minister Eugeniusz Kwiatkowski i gen. Orlicz-Dreszer. Kazanie wygłosił celebrant, a na zakończenie nabożeństwa pobłogosławił morze oraz okręty, statki, kutry i łodzie a także zebrane tłumy. Orędzie do narodu o znaczeniu morza dla państwa wygłosił prezydent Mościcki, a następnie krótkie przemówienie wygłosił minister Kwiatkowski i gen. Orlicz-Dreszer. Na zakończenie starosta pomorski Wincenty Łęcki w imieniu miast i powiatów Pomorza złożył na ręce prezydenta Rzeczypospolitej akt hołdu i ślubowania wierności obywatelskiej. Defiladę z trybuny honorowej na ul. 10 Lutego przez 3 godziny przyjmował prezydent Rzeczypospolitej. ENTER

Znaczenie tego Święta w całej doniosłości uwidoczniło się dopiero z biegiem czasu. Kiedy generał Józef Haller w Pucku wrzucał do Bałtyku symboliczny pierścień zaślubin z morzem, Rzeczpospolita nie miała portu. Dokładnie sześć lat później, 10 lutego 1926 r. torfowo – piaszczysta wieś Gdynia, polskie „okno na świat”, otrzymała prawa miejskie. W dwudziestoleciu międzywojennym Polska potrzebowała nowych mitów. I budowany z ogromnym sukcesem związek z morzem nadawał się do tego znakomicie. Gdynia stała się świętością narodową jak Częstochowa. Na Święto Morza przyjeżdżały do Gdyni pielgrzymki z całej Polski. Ten pęd Polaków do morza miał coś osobliwego, coś z obrzędu. Ludzie z nabożeństwem wchodzili do morza, żegnali się morską wodą. W latach następnych obchody Dni Morza odbywały się nie tylko w Gdyni ale także w innych miejscowościach kraju. Ostatnie przedwojenne „Dni Morza” w 1939 roku pod hasłem: „Nie damy się odepchnąć od Bałtyku!” zostały połączone z Kongresem Eucharystycznym. Do 120 -tysięcznej Gdyni przybyło drugie tyle gości z całego kraju! Na nabrzeżach podziwiano defilady, iluminacje, sztuczne ognie. Kard. Hlond pobłogosławił Najświętszym Sakramentem uczestników procesji, polskie morze i polską ziemię. Na zakończenie Kongresu miała odbyć się procesja na morzu. Wystrojone okręty i statki stały w gotowości na redzie. Jednak nad gotową do wyjścia procesją rozpętała się olbrzymia burza. Procesja odbyła się dopiero wieczorem, ale bez pierwotnej radości. Po II wojnie światowej pierwsze Święto Morza zorganizowano 29. 06. 1945 r. Od 1952 r. obchodzono je jako Dzień Stoczniowca i Rybaka. Do obchodów Święta Morza w ich przedwojennej formule powrócono w 1991 roku w Gdyni. Od tego czasu w ostatni weekend czerwca w jednym z nadmorskich miast organizowane są uroczystości o charakterze państwowym, połączone ze świętem Marynarki Wojennej. ENTER

MORZE, NASZE MORZE (Wersja pierwotna) Chociaż każdy z nas jest młody lecz go starym wilkiem zwą. My, strażnicy Wielkiej Wody, marynarze polscy to. Morze, nasze morze, wiernie ciebie będziem strzec. Mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie, na dnie twoim lec, albo na dnie z honorem lec. Żadna siła, żadna burza nie odbierze Gdyni nam. Własna flota, choć nieduża, strzeże czujnie portu bram. Morze, nasze morze, wiernie ciebie będziem strzec. Mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie, na dnie twoim lec, albo na dnie z honorem lec. Kompozytor i autor tekstu: Adam Kowalski (ur. 23 grudnia 1896 w Rzeszowie, zm. 3 marca 1947 w Edynburgu) – major Wojska Polskiego, legionista, dziennikarz, poeta, redaktor "Żołnierza Polskiego" i "Polski Zbrojnej". Pieśń drukowana wcześniej na łamach pism, weszła ostatecznie do wydanego w 1937 r. zbioru 100 pieśni żołnierskich. ENTER

MORZE, NASZE MORZE (Wersja zmodyfikowana) Chociaż każdy z nas jest młody, lecz go starym wilkiem zwą. My, strażnicy polskiej wody, marynarze polscy to. Morze, nasze morze, wiernie ciebie będziem strzec. Mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie, na dnie twoim lec, albo na dnie z honorem lec. Żadna siła, żadna burza, nie odbierze Gdańska nam. Nasza flota, choć nieduża, wiernie strzeże portu bram. Morze, nasze morze, wiernie ciebie będziem strzec. Mamy rozkaz cię utrzymać, albo na dnie, na dnie twoim lec, albo na dnie z honorem lec. Bezpośrednio przed II wojną światową, w odpowiedzi na propagandę niemiecką, tekst pieśni został nieznacznie zmodyfikowany, dlatego obecnie rozróżniamy jej dwie wersje. "Morze, nasze morze" jest głównym utworem marszowym Orkiestry Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej, wykonywanym podczas oficjalnych uroczystości oraz na koncertach i pokazach musztry paradnej. Wykonanie: Reprezentacyjny Zespół Wojska Polskiego www. rotfl. com. pl ENTER BG