W tym trudnym dla wszystkich czasie chcemy zaproponowa

W tym trudnym dla wszystkich czasie chcemy zaproponować Państwu „Złote rady” - czyli jak poradzić sobie z dziećmi, kiedy powstaje konflikt

Liczenie do 3 nie ma sensu ! Popularną metodą wychowawczą jest tzw. Liczenie do trzech ! Zgodnie z tą teorią ma ono dać dziecku czas na zastosowanie się do polecenia. Sposób ten, być może za pierwszym razem zadziałać ! Jednak już za drugim razem okaże się, że musimy liczyć do pięciu, a potem do dziesięciu i tak dalej…

„Kasiu, liczę do trzech i zabawki mają być posprzątane !” Chyba, zgodzicie się Państwo, że każdy z nas chociaż raz użył tego sformułowania ?

Dlaczego to nie działa ? Zamiast uczyć dziecko zastanawiania się nad tym, co robi, uczysz je ignorowania ciebie, zanim w końcu zrobi to czego żądasz Choć oczywiste jest, że powinieneś dać dziecku czas, by zrobiło to o co je prosisz, technika liczenia do trzech uczy je, że natychmiastowa reakcja nigdy nie jest potrzebna Dziecko ma tym samym nagrodę w postaci ignorowania rodzica tak długo, jak tylko jest to możliwe…

Co więc mamy robić ? Drodzy rodzice, jeśli wykorzystaliście tę metodę, i nie przyniosła efektów – nie martwcie się! A nawet, jeśli macie wrażenie, że to działa – nie polecamy jej stosować… Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: Ta metoda nie przygotuje dziecka do dorosłego życia ! Zanim zaczniecie oczekiwać pozytywnych zmian w dzieciach, musicie dokonać: Ø Analizy potrzeb dziecka Ø Własnego stylu wychowania Ø Wzajemnych relacji

Analiza potrzeb dziecka Kiedy dziecko nie jest głodne i czuje się bezpiecznie, w następnej kolejności pragnie zaspokoić kolejne potrzeby, a mianowicie: Ø Chce wiedzieć, gdzie jest jego miejsce w rodzinie i jakie relacje łączą go z innymi członkami rodziny Ø Chce czuć, że coś znaczy oraz, że robi coś co ma wpływ na rodzinę Ø Pragnie być dostrzegane przez rodziców, potrzebuje właściwej uwagi ! Jeśli nie zaspokajamy tych potrzeb w sposób pozytywny, ich rezultatem jest często irytujące zachowanie dzieci

Każde zachowanie – ma swój cel Drodzy Rodzice, na pewno znacie marudzenie, niegrzeczne odpowiadanie i inne formy złego zachowania swoich dzieci. Złe zachowanie jest jedynie objawem ukrytego problemu dziecka ! Dziecko nie zdaje sobie sprawy, ale ono dąży do osiągnięcia poczucia przynależenia Jeśli zaspokoimy tą potrzebę, dziecko będzie zaspokajało swoje kolejne potrzeby w bardziej pozytywny sposób

„Źle zachowujące się dziecko – to dziecko niezadowolone Na pewno choć raz znaleźliście się w sytuacji, kiedy dziecko dostaje histerii… Co tak właściwie dziecko chce nam takim zachowaniem przekazać? Amy Mc. Cready, wyżej wymienione zachowanie tłumaczy jako „Chcę czuć, że jestem potrzebne i coś znaczę, nie wiem jednak, jak to osiągnąć”. Dziecko woła o pomoc, nie chce się źle zachowywać, jednak nie potrafi w pozytywny sposób wyrazić, jak powinniśmy zaspokoić jego potrzeby.

Przyczyny problemu – złe zachowanie dziecka Niedostateczna ilość właściwej uwagi Dziecko, które marudzi, przytula się, udaje bezradne robi to wszystko, aby zwrócić na siebie uwagę rodziców. W dzisiejszych czasach, w pogoni za karierą, pieniędzmi i prestiżem często zapominamy o wartościach, które powinny być dla nas priorytetami ! O czym mówię? Rodzina, nie zapominajmy o niej !

Negatywne dowartościowanie Do charakterystycznych objawów związanych z dążeniem do dowartościowania jest wpadanie w histerię, pyskowanie, ignorowanie rodziców, przewracanie oczami lub robienie czegoś zupełnie na przekór. W chwili, gdy dziecko zachowuje się w sposób niepożądany, musisz zadbać by nie otrzymało zastrzyku siły. Kiedy dziecko histeryzuje lub pyskuje, po prostu odejdź ! Nie kłóć się, nie dyskutuj a nawet nie słuchaj Biorąc czynny udział w sprzeczce, tylko wspierasz dziecko w nietrafionych próbach zaspokajania poczucia znaczenia.

Zemsta Dziecko, które dochodzi do wniosku, że nie może zaspokoić swoich potrzeb, stara się odegrać na rodzicach na płaszczyźnie fizycznej lub emocjonalnej. Rodzice czując się zaskoczeni i zranieni często podejmują próby ukarania dziecka. Jak na to reaguje dziecko? Przy kolejnej okazji będzie jeszcze bardziej negatywnie nastawione. Amy Mc. Cready nazywa to zjawisko „eskalacją napięcia”

Wycofanie się z konfliktu Przede wszystkim powiedz dziecku, że nie będziesz reagować na jego niepożądane zachowania. Drogi Rodzicu bądź konkretny ! Używajcie sformułowań: „Oczekuję, że będziemy rozmawiać spokojnie” „Nie będę słuchać jak krzyczysz” „Kiedy przestaniesz krzyczeć, jestem do twojej dyspozycji” „Sprawiasz mi przykrość zachowując się w ten sposób”

Czas dla umysłu, ciała i duszy „Jest to aktywna i pozytywna metoda napełnienia koszyka dziecka na poświęcanie mu uwagi, nawet wówczas, gdy ono o to nie prosi”. Amy Mc. Cready definiuje to narzędzie jako: Czas spędzony indywidualnie z każdym dzieckiem Bycie emocjonalnie dostępnym dla dziecka w tym czasie Robienie tego, co dziecko chce robić Poświęcenie każdego dnia dwa razy po 10 min przez każdego z rodziców lub opiekunów

Dlaczego to jest tak ważne ? Każde dziecko potrzebuje właściwej uwagi, dlatego tak niezmiernie ważną kwestią jest, aby rodzice pamiętali o tym każdego dnia. Znajdź przynajmniej dwa razy dziennie czas, by minimum 10 minut poświęcić na robienie tego, co chce dziecko. Poświęćcie ten czas wyłącznie dla siebie. Uwaga: ważne byśmy ten czas spędzali z każdym dzieckiem osobno, tylko wtedy poczuje, że jesteśmy dla niego emocjonalnie dostępni

Każde dziecko wymaga od rodziców odrobiny uwagi, chwili gdzie rodzic będzie wyłącznie dla niego. BEZ telefonu, tabletu, laptopa, rozmów z innymi członkami rodziny. A jeśli to możliwe… najlepiej jest, kiedy oboje rodziców stosuje to narzędzie !

Cichy głos – złoty środek Choć wielu rodziców podnosi głos, by być słyszanym i by w końcu dziecko zrobiło to, o co je prosi, świadome użycie cichego głosu przynosi lepsze efekty! Drodzy Rodzice, jeśli będziecie kontrolować instynkt, by krzyczeć lub mówić podniesionym głosem i zamiast tego wybierzesz łagodniejszą tonację, zobaczysz jak można zmniejszyć stres u siebie jak i u dziecka. Z łatwością dostrzeżesz, że mówienie ciszej, pozwoli na wprowadzenie spokojnej atmosfery w rodzinie.

Łatwo można zauważyć, że śmiech jest zaraźliwy to samo możemy powiedzieć o krzyku lub o podniesionym głosie. W sytuacjach kryzysowych, krzyk działa jak dolanie oliwy do ognia. Nie oczekujmy, że krzycząc dziecko będzie mówiło do nas spokojnym tonem. Cichy głos to proste narzędzie, kryjące w sobie ogromny potencjał. W praktyce sprawi ono, że poczujesz się również lepiej jako rodzic – rodzic, który nie krzyczy na dzieci

„Jeśli kiedykolwiek, krzycząc na dzieci, zadałeś sobie pytanie: „Jak mogłem dać się wytrącić z równowagi”, to ta książka jest dla ciebie”. Lisa Earle Mc. Leod Drodzy Rodzice chcemy zachęcić Państwa do zapoznania się z książką, która odmieni Państwa spojrzenie na codzienne – niekiedy kryzysowe sytuacje z dziećmi. „Dziecko, czy muszę ci to jeszcze raz powtarzać? ” Amy Mc. Crready

Bibliografia Ø „Dziecko, czy muszę ci to jeszcze raz powtarzać? ”Amy Mc. Crready Ø „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły” Faber Adele, Mazlish Elaine