INSPIRACJ OPOWIECI MATEMATYCZNEJ BYA REALIZACJA ZADANIA ZMISIOWANY DZIE
INSPIRACJĄ OPOWIEŚCI MATEMATYCZNEJ BYŁA REALIZACJA ZADANIA „ZMISIOWANY DZIEŃ MATEMATYKI” Z PROJEKTU „MAŁY MIŚ W ŚWIECIE WIELKIEJ LITERATURY”
PRZYGODY MISIA LEONA
Wczesnym rankiem małego misia Leona obudziły jakieś dziwne dźwięki za oknem. Miś wstał z łóżka, założył misiowy kubraczek i otworzył szeroko okno. Patrzył…, nasłuchiwał…, aż wreszcie dostrzegł na wysokim drzewie kilka dziwnych ptaków. Myślał długo, ale nie mógł sobie przypomnieć jak nazywają się te cudne ptaszki. Pomóżmy misiowi odgadnąć co to za ptaki? Policzmy je i powiedzmy, których ptaków jest więcej?
Miś Leon tak długo słuchał pięknego śpiewu skowronków, że zgłodniał. Poszedł do kuchni, otworzył lodówkę i myślał co by tu zjeść na śniadanko. Dziś mam ochotę na słodziutki, pyszny miodzik albo na naleśniki z czekoladą – mówił. Zjem jedno i drugie – stwierdził. Policz ile zjadł naleśników? Policz ile zjadł słoików miodu? Policz ile zjadł naleśników i słoików miodku razem?
Gdy zjadł pyszne śniadanko poczuł duże pragnienie. Jednak w domu nie miał swojego ulubionego soku, więc wyruszył do sklepu. Jego zmisiowany soczek kosztował 2 złote. Miś Leon kupił 4 butelki napoju. Biedny miś drapał się po głowie i myślał, ile musi zapłacić? Pomóżmy misiowi i powiedzmy mu: Ile trzeba zapłacić za 4 butelki soku? Powiedzmy misiowi, które monety może dać pani kasjerce, by zapłacić za 4 butelki soku?
Miś Leon ugasił swe pragnienie natychmiast. Następnie przysiadł pod drzewem i obserwował chodzące po łące bociany i żurawie. Wszystkich ptaków było 10. Nagle zerwał się silny wiatr i 3 żurawie szybko odleciały. Miś liczył i liczył, ale ptaki robiły mu psikusa…raz chowały się za drzewami, raz kucały w trawie… Pomóżmy misiowi obliczyć: Ile ptaków było na łące? Ile ptaków odleciało? Ile ptaków zostało na łące?
Leon po długim i wyczerpującym spacerze wrócił do domu. Zdjął misiowy kubraczek, nakrył się ulubioną kołderką w malutkie, różnokolorowe wzory. I znowu myślał…i myślał…. jak nazywają się te zielone figury. Ależ ze mnie gapa – mówił. Już wiem – krzyknął! Czy Wy wiecie drogie dzieci jak nazywamy poszczególne figury? Policz czerwone figury? Policz niebieskie figury? Policz żółte figury? Policz zielone figury? Ile figur jest razem?
Nasz mały miś tak zmęczył się liczeniem figur na swej kołderce, że w końcu usnął. Śniła mu się nowa, zmisiowana, matematyczna przygoda. Ale co to był za niezwykły sen? Może Wy go opowiecie? Spróbujcie ułożyć wspólnie z rodzicami, siostrą lub bratem krótką historię o przygodach misia Leona, pamiętając o matematycznych przygodach. Powodzenia! POZDRAWIAM MISIOWYCH PRZYJACIÓŁ Anna Stoń
- Slides: 9