WARTO MAESTWA Hbr 13 4 We czci niech
WARTOŚĆ MAŁŻEŃSTWA Hbr 13, 4
„We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg”.
„We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem…” τίμίος ( timios) drogocenny, szacowny, drogi, otoczony czcią „Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, 19 ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy” (1 P 1, 18 -19).
„Życie jest dziełem sztuki, które każdy z nas musi stworzyć. I samo życie osądzi czy nasze życie jest złe czy dobre”( M. Heller, Rekolekcje, Kraków 2000 r. , s. 11) Małżeństwo jest dziełem sztuki, które każdy z nas musi stworzyć bezcenne, nieprzemijające, zachwycające, upragnione, podziwiane, chronione,
Św. Paweł: „ Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła” ( Ef 5, 31 -32). 31 32
Dlaczego jest tak cenne, dlaczego ma taką wartość? BO TAKIM STWORZYŁ JE BÓG ! Ksiega Rodzaju: „ Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na 27 obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. 28 Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną” ( Rdz 1, 27 -28)
„…stworzył mężczyznę i niewiastę” (w. 27). MAŁŻEŃSTWO „Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się…”
l „On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela» ” (Mt 19, 4 -6).
TALMUD „Osoba nie pozostająca w małżeństwie żyje bez radości, bez błogosławieństwa, bez dobra” l „ Nieżonaty mężczyzna nie jest w pełni człowiekiem” l „Znalezienie sobie żony jest rzeczą tak ważną, że człowiekowi wolno sprzedać zwój Tory w celu zawarcia małżeństwa” l „ Domem mężczyzny jest jego żona” l
Drugi opis stworzenia małżeństwa „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” ( Rdz 2, 24)
WNIOSKI: 1. Człowiek od początku zaistniał nie jako pojedyncza osoba, lecz jako małżeństwo. 2. Małżeństwo jest najlepszą płaszczyzną realizacji głównego zadania, jakie staje przed każdym człowiekiem- stawanie się na obraz i podobieństwo Boże. 3. Jest najlepszą płaszczyzną realizacji wszelkich zasad ewangelicznych, szczególnie Przykazania Miłości Boga i bliźniego. „Rodzina jest bowiem wspólnotą najpełniejszą z punktu widzenia więzi międzyludzkiej. Nie ma więzi, która by ściślej wiązała osoby, niż więź małżeńska i rodzinna” (Jan Paweł II, Kielce, 3. 06. 1991 r. ). „Małżeństwo i rodzina stanowią pierwszą płaszczyznę zaangażowania społecznego katolików świeckich” ( Jan Paweł II, Christifideles laici”, p. 23).
„Człowiek stał się ‘obrazem i podobieństwem’ Bożym nie tylko przez swoje człowieczeństwo, lecz także przez komunię osób, którą mężczyzna i kobieta tworzą od samego początku. Człowiek staje się obrazem Bożym nie tyle w momencie samotności, ile w momencie komunii”. ( Jan Paweł II, katecheza podczas audiencji generalnej, 14. 11. 1979 r. , cyt. za: ”Sprawy rodziny”, 76/4/2006 r. , s. 17)
4. Nosimy w sobie predestynację, naturalny przymus życia w małżeństwie. „Jesteśmy genetycznie zaprogramowani do małżeństwa i rodzicielstwa- twierdzą naukowcy”. ( Allan C. Carlson, szef Międzynarodowego Komitetu Przygotowawczego Światowego Kongresu Rodzin, „Drogie dzieci”, Ozon, nr 19, (56), maj 2006 r. ) „Sam Bóg jest stwórcą małżeństwa obdarzonego różnymi darami (…). Skłonność do małżeństwa jest ludziom wrodzona” (z Dokumentu Papieskiej Rady Rodziny: „Rodzina, Małżeństwo i „Wolne związki” p. 32) „Jednakże żenić się i wychodzić za mąż jest podstawowym powołaniem człowieka, przyjętym przez większość członków Ludu Bożego” ( Jam Paweł II, List do rodzin, 18) Co z osobami żyjącymi z celibacie i w samotności? Na tę wątpliwość odpowiedź dał Jezus:
„Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić» . Lecz On im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje» ” (Mt 19, 10 -12). 11 12
§ „Kościół potrzebuje daru bezżenności właśnie po to, aby wspomagać życie małżeńskie, aby być solą i zachętą dla niego” Kard. Carlo Maria Martini
5. „Dowody pokazują niezbicie, że ludzie żyjący w małżeństwie są zdrowsi fizycznie i psychicznie, żyją dłużej, mają więcej pieniędzy, mniej złych nawyków, takich jak palenie, czy nadużywanie alkoholu, i ogólnie rzecz biorąc są szczęśliwi (…). Z badań tych wynika, że małżeństwo daje wiele korzyści, i nie wynika to z faktu, że związki małżeńskie zawierają ludzie z reguły zdrowi. Korzyści te zauważane są zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet”. (W. J. Doherty, „Jak trzymać się razem w świecie, który chce nas rozdzielić”, Kraków 2006, s. 16)
6. „Małżeństwo mężczyzny i kobiety stanowi centralny element składowy wszystkich bez wyjątku ludzkich społeczności. Monogamiczny, trwający całe życie związek, jest również uniwersalną normą kulturową”. (G. Chapman, „Pory roku w małżeństwie”, Warszawa 2007 r. , s. 12 )
7. Małżeństwo warunkuje pokój w świecie. „Prawidłowe relacje między mężczyzną a kobietą w rodzinie leżą u podstaw pokoju w świecie. Zaburzenie tych relacji skutkuje zaś nienawiścią, przemocą, wojną”. (prof. Carlo Cassini, w: „Sprawy rodziny”, nr 78/2/2007 r. , s. 96 )
8. Warunkuje jakość i trwałość całego społeczeństwa. „Małżeństwo jest początkiem cywilizacji, podstawowym miejscem przekazywania wartości społecznych”. ( prof. Bruce Hafen, w: w: „Sprawy rodziny”, nr 78/2/2007 r. , s. 96 )
9. Małżeństwo warunkuje jakość narodu „Małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety zawarty w myśl Planu Bożego zapisanego w samej istocie człowieczeństwa (…) jest w pewnym sensie miejscem, w którym „rodzi się naród” i uzyskuje swoją duchową i moralną spoistość”. (Ks. prof. J. Bajda, „Nauka w służbie rodzinie”, „Sprawy Rodziny”, nr 73/1/2006)
10. Jest warunkiem rozwoju i jakości całej społeczności, także na płaszczyźnie ekonomicznej. „Podstawą rozwoju ekonomicznego społeczeństwa jest trwałe, monogamiczne, heteroseksualne małżeństwo, koncentrujące się na inwestycjach „specyficznych”. Najoczywistszym i najczęstszym przykładem takich inwestycji „specyficznych” są dzieci”. (Gary S. Becker, nagroda Nobla z ekonomii w 1992 r. za Ekonomiczna teoria zachowań ludzkich. W tym: Teoria małżeństwa)
11. Od jakości małżeństwa zależy ilość i jakość powołań. „W dzieciach moralnie osieroconych nie zdołają się rozwinąć ziarna powołania. Jeżeli jednak (rodzina) będzie rzeczywiście „domowym Kościołem”, a więc miejscem w którym Jezus Chrystus żyje i działa, będziecie taż jakby pierwszym seminarium, gdzieci będą mogły uczyć się pobożności, modlitwy i miłości do Kościoła oraz otrzymają solidną formację ludzką, która jest fundamentem całej formacji kapłańskiej” ( Jan Paweł II, Orędzie na XXXI Światowy Dzień Modlitwy o Powołania, 26. 12. 1993 r. )
12. Małżeństwo daje możliwość kroczenia prostą i bezpośrednią drogą do zbawienia Jest najlepszą droga rozwoju duchowego – duchowość małżeńska. Nie jest konieczny inny rodzaj duchowości. „Papież naucza, że sakramentalne małżeństwo zostało powołane, aby być ikoną Trójcy Przenajświętszej oraz ikoną oblubieńczej miłości Chrystusa i Wspólnoty Kościoła”. (K. Lubowicki, „Duchowość małżeństwa w nauczaniu Jana Pawła II”, Kraków 2005 r. , s. 352 -353)
13. Warunkuje rozwój i funkcjonowanie dzieci i młodzieży na wszystkich płaszczyznach: „Najlepszą inwestycją dla dzieci jest inwestycja w swoje małżeństwo”; „Takie będą Rzeczypospolite, jakie w nich małżonków miłowanie”. Miłość rodziców względem siebie jest najcenniejszym źródłem wszelkich pozytywnych uczuć dla dziecka. Jest to najskuteczniejszy „zbiornik”, z którego chce ono nieustannie czerpać, aby ładować swój „akumulator” emocjonalny i uczuciowy.
Osoby negatywnie oceniające powodzenie małżeństwa rodziców: § są bardziej napięte, zahamowane emocjonalnie oraz skoncentrowane na swej inności; § cechuje je bierność i tendencja do wycofywania się z wielu różnych sytuacji społecznych; § utrzymują mniejszą liczbę kontaktów i związków z ludźmi, a związki te są mniej satysfakcjonujące i nie dają poczucia oparcia; § charakteryzują się obniżonymi możliwościami w podejmowaniu i planowaniu swoich działań, prac; § mogą też mieć trudności w mobilizowaniu energii i wytrwałości w realizowaniu podjętych zobowiązań.
Natomiast osoby mające pozytywny obraz małżeństwa swoich rodziców: - cechują się najwyższymi osiągnięciami w zakresie nawiązywania i pielęgnowania satysfakcjonujących związków z innymi; - nie wykazują leków przed ludźmi; - posiadają pewną elastyczność w stosunkach z innymi, wyrażającą się umiejętnością zajmowania roli podporządkowanego albo też roli dominującej ( z tendencją do kierowania innymi)- i to zarówno w zakresie władzy jak i opieki; - innych oceniają adekwatnie i przyjmują wobec nich dojrzałą, partnerska postawę; - przy dużej emocjonalności, zaufaniu do siebie i niskim napięciu w kontaktach z innymi ludźmi potrafią być spontaniczni i twórczy;
- posiadają cechy ułatwiające im radzenie sobie w sytuacjach niezwykłych i sytuacjach trudnych; - zostały niejako obdarowane „czymś”, co pozwala im na ponadprzeciętne, dobre funkcjonowanie; - występuje u nich konfiguracja elementów obrazu siebie, która ma miejsce niezwykle rzadko: mianowicie połączenie sprawności, rzutkości, systematyczności, kompetencji i poszanowania norm i wartości- z ciepłem emocjonalnym, z możliwością twórczego działania i z umiejętnością tworzenia różnego rodzaju więzi z innymi ludźmi”. (Agnieszka Gałkowska, „Zasięg oddziaływania jakości małżeństwa rodziców na dzieci w ich dorosłym życiu”, w: „Małżeństwo i rodzina”, nr 1, styczeń-marzec 2002 r. )
§ „Dlatego też ze względu na dobro przyszłego pokolenia ważne jest, aby małżonkowie utrwalali, uszlachetniali i pogłębiali swoją wzajemną miłość”. § „Podstawą prawdziwej miłości do dziecka jest autentyczna miłość między małżonkami”. ( Jan Paweł II, Kielce, 3. 06 1991 r. ) § „Jeśli chcecie obronić wasze dzieci przed demoralizacją i duchową pustką, które proponuje świat przez różne środowiska, a nawet szkolne programy, otoczcie je ciepłem waszej rodzicielskiej miłości i dajcie im przykład chrześcijańskiego życia”. ( Jan Paweł II, Zakopane, 7 czerwca 1997 r. )
TALMUD § „Gdy ktoś poślubia kobietę dla pieniędzy, jego dzieci okryją się hańbą. (Chodzi o to, że brak miłości między rodzicami odbije się niekorzystnie na charakterze potomstwa)”.
WNIOSKI DUSZPASTERSKIE: 1. „Kościół w Europie we wszystkich formach działalności i życia musi wiernie głosić prawdę o małżeństwie i rodzinie. (. . . )W (. . . ) tym kontekście Kościół powinien głosić z nową mocą to, co Ewangelia mówi o małżeństwie i o rodzinie, aby uzmysłowić ich znaczenie i wartość w zbawczym planie Bożym. Szczególnie konieczne jest potwierdzenie, że te instytucje w rzeczywistości stanowią wyraz woli Boga”. ( Jan Paweł II, Adhortacja „Ecclesia in Europa”, 2003 r. , p. 90)
2. „Jan Paweł II naucza, że prawda o małżeństwie nie tylko istnieje, ale jej odkrywanie jest pilne i niezbędne dla przyszłości świata”. ( List do Instytutów Studium nad rodziną, 13. 06. 2003 r. ) 3. „Małżonkowie chrześcijańscy! W waszej komunii życia i miłości, w waszym wzajemnym oddaniu oraz w wielkodusznym przyjmowaniu dzieci, bądźcie w Chrystusie światłem świata! Pan was prosi, abyście każdego dnia stawali się jak lampa, która nie pozostaje w ukryciu, ale postawiona jest „na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5, 15). Bądźcie przede wszystkim „dobrą nowina dla trzeciego tysiąclecia”, gorliwie żyjąc swoim powołaniem”. ( Jan Paweł II, IV Światowe Spotkani Rodzin w Manili, styczeń 2003 r. )
Realizacja § Wyraźnie zachęcać małżonków do wspólnego udziału w niedzielnej Mszy Św. , (we wszystkich nabożeństwach, pielgrzymkach, rekolekcjach ), siadania razem obok siebie, do wspólnego podchodzenia do Komunii św. § Mocno zachęcać małżonków do codziennej wspólnej modlitwy wieczornej (modlitwa indywidualna i modlitwa z dziećmi to nie jest modlitwa małżonków. Właśnie ta praktyka w najwyższym stopniu wpływa na trwałość małżeństwa. Zobacz: „złota recepta …. „)
§ § Regularne (przynajmniej raz w roku) odnowieniem przyrzeczeń małżeńskich dla wszystkich małżonków z Parafii). Wspierać małżeństwa w Parafii modlitwami w czasie modlitwy powszechnej. W ramach rekolekcji parafialnych wymagać od rekolekcjonisty przede wszystkim skupienia się na problematyce małżeńskiej. Częste (np. raz w miesiącu), adoracje Najświętszego Sakramentu dla małżonków, w intencji wszystkich małżeństw z Parafii.
§ „Dzień małżeński” w Parafii. Np. raz w roku jedna niedziele z konferencjami na wszystkich mszach na temat małżeństwa, z popołudniowym wykładem, rozszerzającym treści z mszy, ze sprzedażą książek na temat małżeństwa. § W ramach rozważań Drogi Krzyżowej treści o ofierze i cierpieniu w małżeństwie.
§ Czytanki majowe z krótkimi rozważaniami na temat istoty sakramentu małżeństwa, treści przysięgi małżeńskiej. § Przy okazji katechez przedsakramentalnych skoncentrować się głównie na katechezie małżeńskiej. § W prasie parafialnej i diecezjalnej ukazywać jak najwięcej przykładów pięknych małżeństw ze swojego środowiska. ( rozmowy, opisy konkretnych zdarzeń, będących przykładem realizacji miłości ofiarnej).
§ § Propagować istniejące w Diecezji ruchy małżeńskie, rekolekcje, dni skupienia dla małżeństw. Rekolekcje kapłańskie w Diecezjach wypełniać głównie tematyką małżeńską, aby kapłanów przygotować do realizacji tych zadań. Rocznikowe, spotkania formacyjne młodych kapłanów także poświęcić tej tematyce. Rekolekcje w diecezjach dla katechetów, doradców życia rodzinnego, nauczycieli poświęcić w najbliższych latach głównie temu tematowi.
„Proszę was na końcu, byście skarbem wiary dzielili się z innymi narodami Europy i świata, również przez pamięć o waszym rodaku, który jako następca św. Piotra czynił to z niezwykłą mocą i skutecznością”. ( Benedykt XVI, Kraków 28. 05. 2006 r. )
- Slides: 37