W i n d a Moje pudeko jest

W i n d a

Moje pudełko jest po tuszu do drukarki-dużej. Uformowałam pudełko w taki kształt, jak na obrazie z „Daszkiem”. Skleiłam dodatkowo dla wzmocnienia taśmą. Na stronie Dziecięca fizyka wykorzystuje się pudełka po mleku lub sokach.

Wycinam otwory po obu stronach, u góry oraz na przedzie drzwi. Może być również zupełnie bez drzwi.

Kubeczek po jogurcie lub, u mnie, sztywna papilotka na muffinki, wycieta z przodu. Po bokach wycinamy małe dziurki, przez które przeprowadzamy sznurek .

Tak mniej więcej może to wyglądać.

Widok z góry.

Sznurek mocujemy na patyczku. U mnie są to trzy wykałaczki do szaszłyków sklejone taśmą izolacyjną.

Spód naszego koszyczka obciążamy plasteliną.

Można pudełko pomalować. Ja pomalowałam resztą farb olejnych dlatego jest takie cieniowane, te farby też dobrze kryją. Myślę, że można pomalować farbami plakatowymi lub okleić albo dowolnie ozdobić.

Spód warto obciążyć, żeby winda była stabilniejsza do zabaw dla dzieci. Ja wsypałam ciecierzycę ale można przykleić na spodzie kilka kulek plasteliny.

Przez środek, do przygotowanych wcześniej otworów, przekładamy patyczek z naszą konstrukcją tzn. sznurkiem i kubeczkiem.

Pozostaje umieścić w windzie pasażera lub towar do przewozu. POWODZENIA I UDANEJ ZABAWY