NATURALNE METODY NAUCZANIA I UCZENIA SI JZYKW OBCYCH
NATURALNE METODY NAUCZANIA I UCZENIA SIĘ JĘZYKÓW OBCYCH Monika Rudnicka-Chadaj
Jak uczyć się języków obcych? Każda wielka podróż zaczyna się od jednego małego kroku – tak mówi stare, chińskie przysłowie. Podobnie nauka każdego języka zaczyna się od nauki pierwszych słów. Tak też jest z nauką języka obcego – język obcy powinien być tak samo przyswajany jak język ojczysty. Małe dziecko, które dopiero zaczyna uczyć się mówić, najpierw oswaja się z brzmieniem tegoż języka, następnie zaczyna coraz więcej rozumieć. Kolejnym etapem nauki jest wypowiadanie pierwszych słów, formułowanie pierwszych zdań.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit pierwszy: „Języka obcego uczymy się całe życie”. Nieprawda! Oczywiście jeśli weźmiemy pod uwagę metodę tłumaczeniową, to rzeczywiście można uczyć się języka całe życie i nigdy się tego języka nie nauczyć. Tymczasem uczyć się języka i nauczyć się – to stanowi olbrzymią różnicę. Metody tłumaczeniowe mogą wymagać od uczących się nauki i przez całe życie. Uczysz się języka, zapominasz… Znowu się uczysz – tym razem już innego języka i znowu go zapominasz. Uczysz się kolejnego języka obcego i kolejny zapominasz. Gdy uczysz się język czuć, a nie go tłumaczyć, to bardzo często wystarczy do biegłości (myśleć w języku obcym) nawet kilka miesięcy przy założeniu, że uczymy się godzinę dziennie.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit drugi: By nauczyć się języka obcego musisz poznać dostateczną ilość słów. Nieprawda! Język to nie tyle słowa co uczucia. Im szybciej przekonasz się, że tak jest tym prędzej pojmiesz dlaczego poligloci tak łatwo uczą się języków obcych. Język to uczucia do których przypisane są słowa. By opanować biegle język obcy musisz nauczyć się odczuwać język, a do tych uczuć przypisać dopiero słowa. Sama znajomość słów z języka obcego nigdy nie pozwoli Ci opanować języka biegle.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit trzeci: Do nauki języka potrzeba niebywałej motywacji i samozaparcia. Znowu nieprawda! Mózg uwielbia się uczyć i jeśli podsuniesz mu sposób, który jest dla niego przyjemny i naturalny to nie będziesz potrzebował ani samozaparcia, ani motywacji. Co więcej zarówno jedno jak i drugie będzie stopniowo wzrastać przy odpowiedniej metodzie językowej, a przy niewłaściwej metodzie, nauka języka obcego (od najprostszego do najtrudniejszego) stanie się prawdziwą katorgą dla Twojego mózgu.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit czwarty: Najłatwiej języków obcych uczą się dzieci. Im młodsze dziecko tym łatwiej przyswaja język obcy. Znowu nieprawda. Natomiast częściowa prawda jest w tym, że im młodsze dziecko tym zazwyczaj łatwiej przyswaja język ojczysty. Dzieje się tak ponieważ w pewnym okresie życia dziecko uczy się odczuwać język niemal w 100%. Im starsze dziecko, tym częściej stara się tylko język zrozumieć, a przestaje go odczuwać. Wtedy zdolności językowe dziecka zmniejszają się. Zatem to nie sprawa wieku, ale tego na ile dziecko angażuje zmysły i uczucia, gdy uczy się języka obcego. Im więcej uczuć tym bardziej je rozwija i tym łatwiej przyswaja język obcy, ale i nie tylko sam język. Także łatwiej przyswaja wiedzę typowo symboliczną taką jak np. : matematyka, fizyka, chemia itd.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit piąty: Niektóre osoby posiadają szczególne zdolności językowe. To też nie jest prawdziwe założenie. To mniej więcej tak jakby stwierdzić, że niektórzy ludzie posiadają skrzydła i dlatego potrafią latać. Szczególne zdolności językowe to jest coś co można świadomie lub zazwyczaj zupełnie nieświadomie rozwinąć. Metoda 5 S po raz pierwszy uczy rozwijać te zdolności zupełnie świadomie, a w związku z tym można śmiało powiedzieć, że każdy ma szansę zrównać się w szybkości i ilości przyswojonych języków obcych z poliglotami. http: //www. youtube. com/watch? v=JSn 2 oh 4 SKm. Y http: //www. youtube. com/watch? v=p. Bh 8 ZFDdd-o (o mózgu)
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit szósty: Najszybciej nauczysz się języka w obcym kraju. Ten mit zakłada, że najszybciej przyswoisz język, gdy angażujesz swoje zmysły: przykładowo, gdy dotykasz jabłka i nazywasz daną rzecz apple w języku angielskim. Tymczasem najszybciej przyswaja się język, kiedy angażujemy swoje uczucia, a nie tyle same zmysły. Innymi słowy, kiedy używamy wyobraźni i w niej odczuwamy. Oto prosty przykład: O wiele szybciej wyobrazić sobie, że jesteś przy jabłoni i dotykasz jabłka i nazywasz to jabłkiem niż pojechać do sklepu by dotknąć jabłka i by ktoś powiedział Ci że to jest akurat apple.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit siódmy: Dzieci przyswajają języki zdecydowanie szybciej i łatwiej niż dorośli. To jest w jakimś stopniu prawda. Dzieci rzeczywiście przyswajają języki zazwyczaj szybciej i łatwiej niż dorośli, ale tylko dlatego, że korzystają ze zdecydowanie skuteczniejszej metody językowej niż dorośli. Gdyby zarówno dorosły jak i dziecko korzystali z tej samej metody do nauki języka obcego, to w większości przypadków dorosły zdecydowanie szybciej przyswajałaby język obcy. Dowodem mogą być poligloci, gdzie rekordziści potrafili przyswoić język obcy w tydzień. Umysł dorosłego jest zdecydowanie bardziej zaawansowany niż umysł dziecka (chłonność umysł dziecka nie ma tutaj wpływu) w związku z tym i język obcy dorosły musi przyswajać szybciej – o ile tylko korzysta z możliwe naturalnej metody tzn. takiej, która jest przyjazna dla naszego mózgu.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit ósmy: Im wcześniej rozpoczniesz naukę języka tym łatwiej go przyswoisz. Znowu nieprawda. Wiek nie ma nic wspólnego z przyswajaniem języka, ale metoda językowa. Im człowiek młodszy tym w większym stopniu uczy się języka odczuwać a mniej go rozumieć. Im starszy tym mniej czuje język a bardziej stara się go rozumieć. Jeśli miałbym użyć przykładu to dziecko, gdy uczy się języka ojczystego to korzysta ze zdjęć, a dorosły, by nauczyć się języka obcego stara się do zdjęć przypisać cyfry, zrozumieć je i zapamiętać. Jakby nie było, obrazy zdecydowanie łatwiej zapamiętuje się niż cyfry. Obrazy trafiają do pamięci długotrwałej, a cyfry zazwyczaj do pamięci krótkotrwałej. Zrób prosty eksperyment: postaraj się zapamiętać sto różnych zdjęć i sto różnych cyfr. Jak myślisz po upływie roku co będziesz pamiętał – cyfry czy obrazy?
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit dziewiąty: Im jesteś starszy tym więcej problemów z nauką języków obcych. To znowu tylko mit i to wyrządzający bardzo wiele szkód osobom starszym, które wierzą w tego typu rzeczy i nie podejmują prób rozruszania swojego mózgu, a tym samym nie potrafią zapobiec pewnym chorobom umysłowym. Przy metodzie językowej 5 S wiek nie odgrywa żadnej roli.
10 mitów dotyczących nauki języka obcego Mit dziesiąty: Są języki łatwe i trudne do nauczenia (np. angielski i chiński). To jest także mit, który wynika z szeregu uwarunkowań. Po pierwsze należy zadać sobie pytanie: w porównaniu do jakiego języka? Gdy jesteś Azjatą, to języki azjatyckie będą dla Ciebie zdecydowanie prostsze do opanowania niż np. język niemiecki. Jednak jeśli przywykłeś do wymowy w języku angielskim to przykładowo język chiński wyda Ci się bardzo trudny, kiedy dla chińskiego dziecka będzie on w końcu „dziecinnie prosty”. Jakby nie było ktoś kiedyś stwierdził, że jeśli każdy język potrafi przyswoić 2 -3 letnie dziecko, to musi on być stosunkowo prosty do opanowania. I tak jest w rzeczywistości. Tak naprawdę nie chodzi o język, ale o metodę nauczania. Przy jednych metodach językowych opanowanie języka obcego wyda się wręcz niemożliwe, a przy innych język okaże się dziecinnie prosty – nawet tak odmienny język do języków europejskich jak chiński czy arabski. Jeśli powątpiewasz przypomnij sobie kto w pierwszej kolejności przyswaja język – dzieci.
Jak to działa? Uczniowie pytają, co robić, aby skutecznie nauczyć się języka obcego i nie wiedzą jak zorganizować sobie naukę w domu. Bardzo często słyszymy pytania dotyczące sposobów efektywnej nauki języka. Czy wystarczy tylko słuchać nagrań obcojęzycznych, czy też pisać wypracowania na dowolny temat, a może robić ćwiczenia gramatyczne? Wszystkie wymienione propozycje są dobre, ale co robić, aby nie stać z tym wszystkim w miejscu, lecz rozwijać się i uczyć się coraz to nowszych rzeczy.
Jak to działa? Rodzice często uważają, że wystarczy zapłacić swoim dzieciom za kurs językowy lub prywatne lekcje, aby zaczęły posługiwać się tym językiem. Za brak sukcesów w nauce obciążają nauczycieli. Tymczasem ponad 60% sukcesu w nauce jakiegokolwiek języka obcego zależy od ucznia. Co zatem robić, aby jak najwięcej wynieść z zajęć językowych?
Jak to działa? Wspomniane wcześniej znane chińskie przysłowie nawiązuje przede wszystkim do systematyczności w nauce języka obcego. Jest to ciężka praca, wymagająca dużego poświęcenia, zaangażowania i wytrwałości. W nauce niestety nie ma cudów – przekonują metodycy języków obcych, twierdzą oni, że najważniejsze są powtórki i kontakt z językiem. Posługiwanie się językiem obcym to umiejętność, którą trzeba ćwiczyć, tak jak pływanie czy granie na skrzypcach – twierdzi prof. Teresa Tomaszewicz, która jest neofilologiem.
Jak to działa? Oprócz systematycznej pracy niezbędny jest drugi – najważniejszy – warunek konieczny, jakim jest motywacja do nauki języka obcego. Głównym wrogiem nauki jakiegokolwiek języka obcego jest tzw. słomiany zapał, wszystkim z pewnością dobrze znane określenie. Motywacja jest dążeniem do osiągnięcia celu i może wiązać się z różnymi bodźcami, czyli motywami, są to np. motyw zyskania uznania, motyw poznawczy tez motyw przymusu. Czym jest silna motywacja do nauki? Jest to przede wszystkim wewnętrzna chęć zdobycia wiedzy, zwana także motywacją wewnętrzną, w odróżnieniu od motywacji płynącej z zewnętrznej perswazji rodziców lub przymusu szkolnego. Oznacza to, że motywem nauki jest z jednej strony zainteresowanie językiem i kultura danego obszaru językowego, z drugiej zaś świadomość wymiernych korzyści z opanowania języka obcego. Musimy przede wszystkim wiedzieć, czego chcemy się nauczyć i po co to robimy. Motywacja jest bowiem bardzo ważna.
Wybór metody Można uczyć się języka obcego samemu w domu, ale jest to dość trudne – tak twierdzili znani multipoligloci Heinrich Schliemann i Francois Champollion, którzy znali po kilkadziesiąt języków, poprzez uczenie się na pamięć całych książek, poczynając od Biblii. Leszek Szkutnik, autor jednego z pierwszych w Polsce podręczników do samodzielnej nauki języka angielskiego, zaleca czytanie współczesnych powieści i prasy obcojęzycznej. Jednak zanim zaczniemy czytać powieści, warto mieć solidne podstawy języka
Jak wzbogacić arsenał metod nauki i nauczania języków? Mimo dwóch tysięcy nowoczesnych metod nauczania - stanowczo najbardziej lubię metody naturalne, tzn. najpierw uczeń słucha, potem zaczyna mówić, następnie czytać, a na końcu pisać. Dokładnie tak, jak uczymy się języka ojczystego w dzieciństwie. Zauważmy przy okazji, że dziecko zaczyna mówić około pierwszego roku życia, a ucznia zachęca się do samodzielnych wypowiedzi na drugiej albo trzeciej lekcji. Dlatego przesłanie dla nas i naszych wychowanków to: Uczniu! (Nauczycielu!) Miej cierpliwość, najpierw słuchaj uważnie, odezwij się, kiedy będziesz gotowy. A kiedy będzie gotowy? Wtedy, kiedy będzie słyszał i rozumiał, co nauczyciel mówi, tzn. w jego dłuższej wypowiedzi usłyszy znane mu słowa i zrozumie kontekst, w jakim zostały użyte oraz będzie dysponował malutkim! zasobem słów, aby udzielić krótkiej - nawet niepoprawnej pod względem gramatycznym odpowiedzi. Przykład? - Jak masz na imię? - Mam na imię Jaś. To jest pierwszy krok w nauce języka, bardzo ważny - przełamanie oporu przed mówieniem w obcym języku.
Wybór metody Posługując się językiem na co dzień, rzadko zdajemy sobie sprawę z tego, z jak niezwykłym i kapryśnym narzędziem mamy do czynienia. Język jest zjawiskiem dynamicznym, wciąż się zmienia; formy, które do niedawna były poprawne, okazują się przestarzałe, błędy językowe zyskują oficjalną akceptację językoznawców i rangę poprawności. Z drugiej strony - w języku zapisana jest historia, tradycja i kultura jego użytkowników. Przechowuje pieczołowicie naszą tożsamość narodową, łączy nas z minionymi pokoleniami i czasami. Te stwierdzenia można odnieść do każdego języka. Dlatego poznawanie języka i ojczystego, i obcego, może być fascynującą przygodą.
UZMYSŁAWIANIE Metoda polega na tym, że podczas wizualizacji znaczenia nowego słówka angażujesz wszystkie swoje zmysły. Kojarzysz nowe słówko z emocjami i odczuciami, które ono wywołuje. Na przykład jeśli chcę zapamiętać, że samolot po włosku to „aereo” to zamiast przepisywać na kartce 20 razy „samolot – aereo” wyobrażam sobie uczucie, jakie kojarzę z samolotem. Widzę jak wsiadam do samolotu i odczuwam lekki stres siadając w fotelu tego aereo. Stewardessa w profesjonalnym mundurku za pomocą ciepłego uśmiechu zmienia mój stan w relaks i zabawę. Słyszę kliknięcie zapinanych pasów. Podczas startu czuję przyspieszenie i niezwykłe odczucie, gdy odrywamy się od ziemi. Ważne aby wyobrażać sobie nie tylko zmysłami, ale przywoływać w sobie stany emocjonalne, które towarzyszą doświadczeniom związanym z nowym słówkiem. To świetna zabawa i trening inteligencji lingwistycznej i emocjonalnej jednocześnie. Metoda 5 s jest jedną z najprzyjemniejszych metod nauki słówek i zwrotów z jaką miałam do czynienia.
GESTYKULACJA Powiem Ci szczerze, że szczęka mi opadła jak poznałam wyniki badań naukowych w tym temacie. Okazuje się, że wiele niezależnych badań potwierdziło wpływ gestykulowania na poprawę pamięci. Gestykulujący nauczyciele mają lepiej zapamiętujących uczniów. Gestykulujący uczniowie mają lepsze oceny. Gestykulacja poprawiała zarówno zdolności nauki matematyki jak i języków obcych. Ten patent to po prostu bomba. Jak zwykle naukowcy nie wiedzą dlaczego to działa, ale działa za każdym razem. Uwaga! Z badań wynikają 2 klucze do podnoszenia skuteczności samodzielnej nauki: Nie chodzi o zagranie pełnej sceny-akcji tylko o małe gesty rękami. Nie chodzi po prostu o gestykulowanie, tylko o pokazywanie rękami, tak aby można było sobie wyobrazić co pokazujesz. PS W jednych z eksperymentów wyniki studentów, którzy uczyli się słówek mówiąc je na głos i odpowiednio gestykulując były prawie 3 razy lepsze od studentów, którzy tylko uczyli się w myślach.
INKORPORACJA Wygląda to tak, że opowiadasz po polsku minihistoryjkę na temat nowo zapamiętywanego słówka. Gdy w zdaniu ma się pojawić wybrane słowo, używasz jego obcojęzycznej wersji zamiast polskiej. Po włosku mózg to cervello. Zatem, gdy patrzysz na budowę swojego cervello, okazuje się coś niezwykłego. Właściwie pod czaszką masz 3 cervello zamiast jednego. Masz 3 cervello w 1 jednym: cervello gadzi, cervello ssaczy, i kora mózgowa. I wiesz co jest najciekawsze? Każdy z tych cervello odpowiada za inny typ funkcji poznawczych (uczenie się). I tak opowiadając sobie lub znajomemu historyjkę wręcz instalujesz je w swoim cervello. W trakcie inkorporacji użyj gestów do pokazania danego słowa Świetna metoda, która gwarantuje Ci zabawę i szybkie zapamiętywanie nowego słownictwa w naturalnych kontekstach. Ta metoda nauki języka jest genialna do wykorzystania na samym początku nauki.
Całkowite zanurzenie Metoda pozwala na zapoznanie się i posługiwanie się językiem obcym w najróżniejszych codziennych sytuacjach. Chodzi o ciągłe stwarzanie nawet w klasie sytuacji imitujących przebywanie w kraju obcojęzycznym, np. uczeń prosi o możliwość wyjścia do toalety w języku obcym, itd… Co natomiast zrobić, aby uczeń sam utworzył podobne warunki „całkowitego zanurzenia” w domu? Przede wszystkim wykorzystać każdą nadarzającą się okazję i ćwiczyć język. Każda sytuacja, nawet samodzielne przygotowanie herbaty, odbywa się w języku obcym.
Jak uczyć się słówek naturalnie szybko? Mózg najszybciej uczy się w kontekście. Wcale nie trzeba być za granicą, aby szybko i bardzo skutecznie zapamiętywać słówka. Wystarczy, aby uczyć się tak jakby się było za granicą. Albert Einstein mówił, że wyobraźnia jest najważniejsza : ) Gdybyś był na wakacjach na Florydzie, to w jaki sposób poznawałbyś nowe słówka? Ktoś użyłby nieznanego słówka w pytaniu do Ciebie. Ty musiałbyś z kontekstu lub ze słownika zrozumieć nowe słowo i odpowiedzieć na pytanie. To samo możesz zrobić samodzielnie w domu. Czysta komunikacja, czysty rozwój Im bogatszy kontekst w jakim zapamiętujesz słówka i zwroty, tym łatwiej nauczysz się je wykorzystywać i przypominać na zawołanie nawet w środku nocy. Im trudniejsze i rzadziej używane słówko chcesz zapamiętać, tym więcej zabawnych lub głupich pytań i odpowiedzi powinieneś stworzyć i wypowiedzieć.
Fundament zapamiętywania słówek Ucz się słówek w zdaniach - Zwroty, zdania, pytania, przeczenia, dialogi – to naturalne konteksty lingwistyczne. Tylko kilkadziesiąt słówek pojedynczych występuje w komunikacji samodzielnie – tworzy zdanie. Na przykład ja, ty, my oni, kto, co? , gdzie? , dlaczego? itp. Większość słówek naturalnie występuje przede wszystkim w zbiorach, czyli zdaniach. Rozmawiamy całymi zdaniami, a nie pojedynczymi słówkami, prawda? Ale skoro to takie oczywiste, to co za idiota wymyślił naukę słówek z list?
Fundament zapamiętywania słówek Ucz się słówek tak, jak będziesz z nich korzystał. Poznawaj słówka w okolicznościach symulujących te, w których będziesz z nich najczęściej korzystał. Jeśli uczysz się słówek na pisemny sprawdzian w szkole – nauka słówek powinna skupiać się na pisaniu i tutaj z ręką na sercu polecam Ci technikę słów zastępczych. Jeśli uczysz się do pracy (np. właściciel firmy, w której się zatrudniłeś jest francuzem) to ucz się mówić o pasjonujących Cię aspektach Twojej branży oraz pomysłach rozwoju firmy, zamiast pisać szkolne wypracowania o londyńskim Big Benie. Pamiętaj, zawsze ucz się słówek w kontekstach, w jakich występują i w jakich będziesz z nich korzystał. To pozwoli Ci nie tylko szybciej je zapamiętywać, ale duuużo łatwiej przypominać je sobie dokładnie wtedy kiedy będą Ci potrzebne. Dzięki takiemu podejściu już nie będziesz musiał się zastanawiać, co i kiedy powiedzieć. Zdania same będą wychodziły z Twojej głowy, a w nich odpowiednie słówka. Przy okazji wspomnę, że na tej fundamentalnej zasadzie opierają się najskuteczniejsze metody nauki języków obcych jakie znam. m. in. Metoda Callana (lub unowocześniona jej wersja Direct Method), Pimsleur czy metoda Michela Thomasa.
Jak uczyć się słówek strategicznie? Dopasuj naukę do praktyki Ucząc się symuluj warunki w jakich będziesz używał nowej wiedzy. Jak masz do przeprowadzenia zdalną, telefoniczną rozmowę kwalifikacyjną, to koniecznie ćwicz nowe słownictwo dosłownie udając że rozmawiasz przez telefon. Im lepsze symulacje stworzysz tym łatwiej potem w realnych warunkach wykonasz to co zaplanowałeś. Twórz zdania Gdy uczysz się słówek zawsze używaj ich w zdaniach. Mogą być to najprostsze zdania na świecie albo skomplikowane i nieschematyczne. Wszystko zależy od Twojego zaangażowania i motywacji. Nawet jeśli na początku nie będą w 100% gramatycznie poprawne, pamiętaj, że dzieci nie tworzą od samego początku mają gramatykę głęboko… w poważaniu, a jednak później stosują ją perfekcyjnie. Mów głośno z pamięci To jest klucz do uniknięcia blokad mówienia. Dzięki tej strategii będziesz mówił całymi zdaniami bez zacinania. Zdania po prostu będą się układały, ponieważ będziesz miał całe struktury w pamięci długotrwałej. Przy okazji będziesz intensywnie trenował pamięć i inteligencję lingwistyczną. Rób inteligentne powtórki Nie ma zapamiętania bez powtórek. Znając kilka prostych zasad pamięci, będziesz mógł wykorzystać je na swoją korzyść i robić powtórki skutecznie i szybko. Notuj w 3 D Listy słówek to przestarzałe, nieefektywne i czasochłonne narzędzie. O tym pewnie już wiesz. Aby uczyć się słówek naturalnie szybko musisz mieć metodę notowania, która symuluje sposób w jaki Twój mózg przechowuje informacje w pamięci.
10 technik zapamiętywania słówek Metodą Naturalną
#1. Generator Struktur Twórz pytania i odpowiedzi z nowymi słówkami. Dlaczego właśnie pytania? Na nich opierają się rozmowy. Ponadto niesamowicie pobudzają one kreatywność, ciekawość i indukują stan relaksu i zabawy. Tworzenie pytań otwiera wrota Twojej wyobraźni. Od dzieciństwa jesteśmy przywzyczajani do odpowiadania na pytania. Można się spotkać z opiniami, że mózg jest wręcz maszyną odpowiadającą na pytania – jedyny problem leży w odpowiednim ich formułowaniu Zwłaszcza zadanie kilku różnych pytań do jednego słówka jest dla Twojej pamięci i mózgu genialną okazją na jego dokładne zrozumienie i zapamiętanie. Twórz zdania używając słówek w różnych kontekstach znaczeniowych. Przykład: Proste pytanie i odpowiedź. Do you have a bank account? / Czy masz konto bankowe? Yes, I have a bank account. / Tak mam konto bankowe.
#2. „Źródłosłówek” Twórz pytania o definicje nowych słówek i odpowiadaj definicjami. Każdy język posiada swój słownik z definicjami i notatkami wyjaśniającymi słowa. Każde słowo w języku można opisać i zdefiniować. Na przykład: Kawa to napój parzony z palonych i zmielonych ziaren kawowca (źródło: Słownik języka Polskiego PWN – oczywiście online). Technika Źródłosłówek jest jedną z najciekawszych, gdy już dobrze znasz podstawy języka. Pozwala Ci uczyć się dokładnie tak jak dziecko i jak naturalnie funkcjonuje pamięć. Dzięki opisowym definicjom różnych słów, poznajesz ich pochodzenie i kojarzysz je w kontekście w, którym powstały. Zagłębiasz się w słownictwa tak bardzo jak tylko się da. Większość tego rodzaju słowników jest dostępna za darmo w Internecie. Oto przykłady dla kilku popularnych języków: Język angielski: http: //oxforddictionaries. com Język hiszpański: http: //www. wordreference. com/definicion/ Język francuski: http: //www. larousse. com/en/dictionaries/french-monolingue Język rosyjski: http: //www. gramota. ru/slovari/ Inne znajdziesz googlując frazę: “monolingual abc dictionary” (pod “abc” wstaw angielską nazwę języka, którego się uczysz – np. danish, italian, russian) Ewentualnie możesz próbować szukać po polsku – np. „słownik jednojęzyczny języka chorwackiego”. Przykład: Pytanie i odpowiedź definicyjna. What is a bank account? / Co to jest konto bankowe? A bank account is an arrangement made with a bank whereby one may deposit and withdraw money and in some cases be paid interest. Jeśli byłabym początkująca skróciłabym tę definicję do: A bank account is an arrangement made with a bank. Jako, że jestem na średnio-zaawansowanym poziomie, to będę używać bardziej rozbudowanej definicji.
#3. „Wypożyczalnia Słówek” Korzystaj z przykładowych zdań native speakerów. Znajduj przykłady zdań z nowymi słówkami i na ich bazie twórz nowe pytania i odpowiedzi. Nie zawsze sama definicja słówka wystarczy, aby je dobrze zrozumieć oraz prawidłowo wykorzystać. Bardzo dobrym źródłem inspiracji oraz dodatkowej stymulacji pamięci są przykłady zdań przygotowane przez tzw. native speakerów. Przykładowe zdania z wybranymi słówkami i tworzenie do nich pytań to dodatkowa stymulacja Twoje neuronowej mapy językowej. Poszerza kontekst, wzmacnia połączenia w pamięci i trenuje praktyczne korzystanie z nowych słówek. Bardzo ważne. Tutaj znowu Internet przychodzi z pomocą. Znalazłam świetną stronę, która publikuje przykładowe zdania z użyciem słów języka angielskiego: http: //sentence. yourdictionary. com/ Gdy już znajdziesz przykłady koniecznie stwórz do nich pytania. Przykład: Przykładowe zdania zaczerpnięte z Internetu i pytania do nich. This number is necessary to open most corporate bank accounts. What data is necessary to open most corporate bank accounts? All payments will be made direct to the student’s bank account. Which payments will be made direct to the student’s bank account? For men it seems that keeping the peace is an important reason for not having a joint bank account with their partner. For whom it seems that keeping the peace is an important reason for not having a joint bank account with their partner?
#4. „Zabójca Nudy” Twórz śmieszne, głupie, niestandardowe pytania z nowymi słówkami. Pobudzaj ciekawość i wyobraźnię do granic możliwości. Wymyślaj takie pytania, które wychodzą poza schematy. Na każde zajęcia przygotuj pytanie ze słówkiem poznanym na wcześniejszej lekcji. Nieszablonowe i śmieszne pytania podkręcą Twoją motywację do dalszej “pracy” i pozwolą Ci się z każdym nowym słówkiem coraz lepiej bawić. Przykład: Zabawne, nietypowe pytania. Will aliens need bank accounts after landing on earth? / Czy istoty pozaziemskie będą potrzebowały kont w bankach po wylądowaniu na Ziemi? Yes, aliens will need bank accounts after landing on earth in order to have some fun. Do you know a country where everybody has more than one bank account? / Czy znasz kraj, gdzie wszyscy mają więcej niż jedno konto bankowe? No, I don’t think it is possible for any country to exist without banks and their systems right now.
#5. „Słowny Uwodziciel” Stwórz dłuższy dialog na temat nowego słówka. Pytania i odpowiedzi możesz pociągnąć w 6 -8 zdaniowy dialog. Dialog jest naturalną formą komunikacji. Jedna odpowiedź (zwłaszcza na śmieszne czy kontrowersyjne pytanie) może łatwo pociągnąć jednoosobową dyskusję na nieznane terytoria. O to właśnie Ci chodzi. Przykład: Dialog. On: In which bank do you have an account? Ona: I opened my bank account in Alior. On: Why did you open your bank account in Alior? Ona: Because they gave me a hundred zlotys for opening a bank account in their system. On: Ohh really? And what did you do after spending those 100 zl? Ona: I immediately closed my new bank account hehe!
#6. „Kreator Swobody Mówienia” Mów pytania i odpowiedzi na głos. Wszystkie zwroty powinieneś także wypowiadać na głos. Jeśli będziesz miał wątpliwości, co do wymowy słówek zasięgnij pomocy w usłudze Google Tłumacz, gdzie możesz słuchać naturalnej wymowy słówek. Mów głośno i wyraźnie. Zamknięcie oczu pomaga w skoncentrowaniu się na samych dźwiękach. Zawsze gdy się zawahasz podczas mówienia sprawdź czy na pewno wymawiasz słówko poprawnie.
#7. „Usuwacz Blokad w Mówieniu” Mów pytania i odpowiedzi całkowicie z pamięci. Jednym z największych sekretów, jak uczyć się słówek i języka jest mówienie całkowicie z pamięci. Pomyśl… w realnych sytuacjach, komunikacja polega na głośnym mówieniu z pamięci, a nie czytaniu. Przeczytaj pytanie na głos, a potem powiedź je drugi raz całkowicie z pamięci. Bez zaglądania na monitor czy kartkę. Potem przeczytaj odpowiedź (jeśli jest dłuższa) i powtórz ją jeszcze raz z pamięci. Potem wypowiedz pytanie i odpowiedź jedno po drugim całkowicie z pamięci, bez użycia notatek. Przećwicz to kilka razy dla trudniejszych zestawów.
#8. „Błyskawiczne Powtórki” Powtórki to sposób na aktywne używanie nowych słów. Najważniejsze są 2 powtórki: 1. Ok 10 minut po zapamiętaniu (czyli głośnemu wypowiedzeniu pytań i odpowiedzi całkowicie z pamięci). 2. Następnego dnia po zapamiętaniu. 3. Po miesiącu od zapamiętania. Rób powtórki całości materiału, który opanowałeś w trakcie miesiąca. Wróć do wszystkich zdań i słówek i patrząc na polskie wersje postaraj się opowiedzieć na głos ich obcojęzyczne wersje. Bonusową wskazówką jest robienie powtórek bezpośrednio przed snem.
#9. „Mapy Językowe” Ucząc się słówek musisz mieć metodę, która umożliwi Ci ich utrwalanie w pamięci. Część osób poleca programy komputerowe, które automatyzują proces powtórek (typu Super. Memo). Podczas, gdy mogą one być fajnym wsparciem, w żadnym wypadku nie są wystarczające do nauki słówek w naturalnym, szybkim tempie. Idealny sposób przechowywania słówek i zwrotów dla powtórek: jest dostępny i łatwy w użyciu opiera się o skojarzenia pozwala na notowanie tylko słówek, ale i zdań pobudza zarówno lewą jak i prawą półkulę Te kryteria w większości spełniają programy do map myśli. Jest jeden program, który wyróżnia się spośród wszystkich i dzięki temu perfekcyjnie pasuje do zapamiętywania słówek i całych zwrotów. Jest to program The. Brain (http: //thebrain. com). Możesz w nim tworzyć bardzo dynamiczne, wielowymiarowe, wielowątkowe mapy słów i zwrotów. The. Brain umożliwia tworzenie naprawdę nieskończonych map myśli. Jest to program, który najwierniej odzwierciedla działanie mózgu i pamięci językowej. http: //www. youtube. com/watch? v=WDw. ZGTTUkt. Y
#10. „Nauka słówek całym mózgiem”: UCZ SIĘ CAŁYM MÓZGIEM – po co masz dwie półkule? W roku 1981 Roger Sperry otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie psychologii za dokładne określenie specjalizacji każdej z półkul mózgowych. Był to początek całkowicie nowego rozdziału w edukacji, który otworzył drogę do znacznie skuteczniejszego korzystania z możliwości naszego mózgu. Oto jak działają półkule mózgowe: Lewa ożywia się, kiedy wykonujesz zadanie umysłowe, oparte na elementach – takich jak słowa lub liczby. Czyli, na przykład, uczysz się słówek. Prawa przejmuje prowadzenie przy wyzwaniach całościowych – rozpoznawaniu dźwięków, kształtów, kolorów czy orientacji w przestrzeni. Skokową poprawę w efektach uczenia się daje stworzenie sytuacji, w której niejako wymuszamy wysoką aktywność obu półkul jednocześnie – na przykład, łącząc ćwiczenia słowne z odpowiednio dobranymi kolorami czy dźwiękami. Oznacza to, że jeśli np. uczymy się słówek – czyli używamy głównie lewej półkuli – a w tym samym czasie uaktywnimy prawą półkulę, na przykład łącząc w zadaniu wybór słówek z ich lokalizowaniem na schemacie http: //www. youtube. com/watch? v=m 6 DLMtr 69 Jk
Legendy o nauce słówek języka angielskiego… Zastanawiałeś się kiedyś w jaki sposób Twój nauczyciel angielskiego opanował ten język? Czy aby na pewno jego główną metodą nauki było „przerabianie czapterów” i „zakuwanie list słówek”? Pokaż mi proszę nauczyciela językowego, który głównie za pomocą tych „metod” opanował język obcy? A tymczasem zapomnij wszystko, co wiedziałeś o nauce słówek i kliknij PLAY! http: //www. youtube. com/watch? v=Zx. Ja. MHm. Ph. VM#t= 386 http: //www. youtube. com/watch? v=-U 6 TAx 3 d. RKo http: //www. youtube. com/watch? v=OMLraq. IW 8 Ho
Współczesne naturalne metody nauczania języków obcych Metody konwencjonalne Metody niekonwencjonalne ◦ Metoda bezpośrednia ◦ Metoda audiolingwalna ◦ Metoda kognitywna ◦ ◦ ◦ Metoda reagowania całym ciałem (TPR) Metoda „The silent way” Metoda Counselling Language Learning (CLL) Metoda naturalna Sugestopedia Podejście komunikacyjne
Metoda bezpośrednia Direct Method Zajęcia mogą (ale nie muszą) być prowadzone z podręcznikiem. Nauczyciel często sam przygotowuje materiały i rozdaje uczniom. Jego rola w stosunku do ucznia jest partnerska, stara się o zbudowanie przyjaznych relacji. Najważniejsza w tej metodzie jest nauka mówienia. Na lekcjach używany jest wyłącznie język angielski. Typowe techniki używane w metodzie bezpośredniej to: zapamiętywanie dialogów, powtarzanie, łańcuch pytań i odpowiedzi, zastępowanie słowa w zdaniu innym słowem, uzupełnianie dialogów, przekształcanie zdań, zabawy gramatyczne. Aby uczniowie mogli zrozumieć materiał, nauczyciel posługuje się obrazkami, gestami, mimiką. Nowopoznane słowa i zwroty uczniowie wykorzystują następnie w rozmowie między sobą. Gramatyka odgrywa minimalną rolę. Liczy się swoboda wypowiedzi, słownictwo i wymowa. Nauczyciel nie koryguje błędów bezpośrednio, lecz podaje odpowiednie przykłady, tak prowadząc ucznia, aby sam mógł poprawić błąd. Zalety: uczeń szybko zaczyna mówić w języku angielskim, ma bogaty zasób słów, jego wypowiedzi - nawet nie do końca poprawne - są zrozumiałe dla innych użytkowników języka. Uczeń poznaje kulturę i obyczaje krajów anglojęzycznych. Wady: raz utrwalony błąd językowy trudno jest potem skorygować; poza tym w tej metodzie nie ma regularnej nauki gramatyki, a więc jest nieprzydatna dla osób, które chcą zdawać maturę na poziomie rozszerzonym, czy egzaminy językowe, gdzie gramatyka jest wymagana. Polecana: na początkowym etapie nauki języka, ponieważ przed systematyczną nauką gramatyki trzeba zgromadzić odpowiedni zasób słów i konstrukcji językowych.
Metoda audiolingwalna W tej metodzie nacisk położony jest na słuchanie, potem dopiero uczeń zaczyna mówić, czytać i pisać. Metoda audiolingwalna najczęściej stosowana jest w tych fazach lekcji, w których wprowadzany jest nowy materiał, leksykalny lub gramatyczny, ale również całe zajęcia mogą być prowadzone przy użyciu tej metody. Najpierw uczeń słucha nagrań płytowych lub wypowiedzi lektora, a następnie powtarza zasłyszane wypowiedzi tak dokładnie i tak szybko, jak tylko to możliwe. Metoda oparta jest na założeniu, że język jest pewnym stałym zbiorem zdań i struktur językowych, możliwych do wyuczenia. W tej metodzie nauczyciel jest modelem do naśladowania, czuwa nad zachowaniem językowym uczniów, zadaniem których jest odtwarzanie scenek i dialogów. Najważniejsze jest mówienie w języku angielskim. Błędne nawyki zwalczane są za pomocą wielokrotnego powtarzania i odgrywania scenek dialogowych. Zajęcia są prowadzone wyłącznie w języku angielskim. Nie ma testów i sprawdzianów w ujęciu klasycznym. Zalety: ćwiczy umiejętność słuchania, uczeń w sposób świadomy, ale też nieświadomy zapamiętuje struktury zdaniowe, frazy, słowa. Uczy bezbłędnego posługiwania się językiem. W tym modelu nauczania kultura danego kraju rozumiana jest głównie jako styl życia i zachowania się. Wady: wyćwiczony język jest schematyczny, często niemożliwy do zastosowania w naturalnych sytuacjach komunikacyjnych. Brak gramatyki wyklucza przystąpienie do egzaminu językowego czy matury z języka angielskiego. Stałe powtarzanie tych samych zdań, aż do osiągnięcia wymaganego poziomu, staje się w końcu nudne. Polecana: dla tych, którzy szybko chcą opanować podstawy języka.
Metoda kognitywna Jest unowocześnioną odmianą metody gramatyczno tłumaczeniowej. Oparta została na założeniu, że - znając system gramatyczny języka angielskiego - będziemy w stanie tworzyć w nim nieskończoną ilość oryginalnych zdań, podobnie jak to dzieje się w przypadku języka ojczystego. Polega głównie na nauce gramatyki i rzeczywiście ułatwia jej zrozumienie, np. poprzez porównywanie struktur języka polskiego i angielskiego. Za normalne uznaje się tu popełnianie błędów w trakcie nauki, jako że opanowanie systemu językowego zajmuje trochę czasu. Zalety: nauka jest systematyczna, ocena postępów odbywa się na bieżąco, po każdej partii materiału następuje powtórzenie, a po nim sprawdzian. W ten sposób i uczeń i nauczyciel wiedzą, w jakim stopniu wiedza i umiejętności zostały opanowane. Uczeń poznaje literacki język angielski i kulturę kraju. Wady: uczeń nie ćwiczy języka mówionego, osiąga raczej bierną znajomość języka; zajęcia prowadzone tą metodą mogą stać się nudne, a nawet bardzo nudne. Polecana: dla osób, które chcą czytać Szekspira w oryginale.
Reagowanie ciałem (TPR) Jest to metoda stawiająca na pierwszym miejscu zrozumienie. Nauczyciel wierzy, że uczenie się języka to przyjemność, podobna do tej, jaką czerpie małe dziecko z poznawania języka i otaczającego je świata. Przyjazne relacje zaczynają się od naśladowania całym ciałem tego, co mówi nauczyciel (na przykład skakanie). Uczeń, po okresie naśladowania nauczyciela, przejmuje inicjatywę i nawiązuje relacje z innymi uczniami. Najważniejsza jest nauka słownictwa i składni zdania. Przeważają zdania rozkazujące - tak jak w języku, którym mówią dorośli do dzieci. Dziecko, ucząc się języka ojczystego, najpierw go rozumie, potem mówi. Ta zasada znalazła zastosowanie w pracy metodą reagowania ciałem - najpierw uczeń powinien zrozumieć język, potem może się nim posługiwać. Język rodzimy w czasie zajęć jest rzadko używany, znaczenie słowa przekazuje się przez zachowanie, gesty, mimikę, mowę ciała. Postępy są oceniane na podstawie obserwacji zachowań ucznia: jak wiele potrafi zrozumieć i wykonać. Błędy traktowane są jak naturalne zjawisko przy uczeniu się języka i poprawiane przez nauczyciela. Zalety: metoda aktywizuje obie półkule mózgowe, dzięki czemu uczeń szybciej się uczy i lepiej zapamiętuje materiał. Kultura jest postrzegana jako styl życia ludzi mówiącym danym językiem. Wady: metoda ta odpowiednia jest dla małych dzieci, na zajęciach z młodzieżą czy dorosłymi łatwo można się ośmieszyć, chociaż - stosowana ostrożnie i z umiarem - może dać dobre rezultaty. Polecana: dla tancerzy, sportowców i aktorów.
Cicha metoda (The Silent Way) Nazwa pochodzi od milczącej roli nauczyciela. Nauczyciel demonstruje zazwyczaj tylko raz nowy materiał, po czym stopniowo milknie, a uczeń mówi coraz więcej. W tej metodzie lektor jest "inżynierem", konstruktorem lekcji, postacią drugoplanową. Tłumacząc, posługuje się gestami i mową ciała. Pierwszoplanową postacią staje się uczeń, który wykorzystuje całą swoją wiedzę językową, biorąc udział w rozmowie (dyskusji) grupy. Wymowa, gramatyka (struktura) języka, słownictwo są jednakowo ważne od początku nauczania. Uczeń odkrywa możliwości drzemiące w języku, uczy się swobodnego posługiwania nim w różnych sytuacjach. Język ojczysty może być używany do wyjaśniania zadań, a niektóre jego elementy - do nauki języka angielskiego (np. tak samo brzmiące wyrazy czy dźwięki). Nie ma formalnych testów. Błędy są postrzegane jako zjawisko naturalne przy uczeniu się. O postępie ucznia świadczy jego umiejętność użycia języka w nowych sytuacjach. Uczniowie mogą się uczyć w różnym tempie. Zalety: metoda stawia na samodzielność ucznia, uczy równolegle gramatyki, słownictwa i wymowy. Język jest traktowany jako odbicie kultury danego narodu, jej nierozłączna część. Wady: z pewnością nie jest to metoda dla każdego; osoby wrażliwe, mające kłopoty z zabraniem głosu, ciche, mogą źle się czuć na takich zajęciach. Polecana: dla osób otwartych, spontanicznych, takich, które nie boją się popełnić błędu
Counselling Language Learning To jedna z rzadziej stosowanych metod nauki języka angielskiego, chociaż ma swoich zwolenników. Nauczyciel występuje tu jako doradca, osoba wspierająca, a jednocześnie przykład do naśladowania. Wobec ucznia jest wyrozumiały. Uczeń, początkowo uzależniony od nauczyciela, z czasem staje się partnerem na lekcji. Relacje między lektorem a słuchaczem oparte są na przyjaźni i zaufaniu. Język jest postrzegany jako narzędzie komunikacji, jednocześnie służące rozwijaniu kreatywnego myślenia. Program zajęć jest układany pod indywidualne potrzeby słuchacza, który na przykład chce umieć się porozumieć w pracy, a więc szczególny nacisk położony jest na rozumienie ze słuchu i mówienie. Czytanie i pisanie pojawiają się jako techniczna umiejętność oparta na tym, co uczeń już umie. Język ojczysty używany jest do wydawania poleceń i wyjaśniania zagadnień, szczególnie na początku nauki. Na wyższych stopniach zaawansowania ogranicza się rolę języka rodzimego, aż do jego całkowitego wykluczenia. Ponieważ najważniejszym aspektem tej metody jest przyjazne działanie nauczyciela, nauczyciel nie wytyka błędu uczniowi, lecz powtarza poprawnie frazę wypowiedzianą z błędem. Sprawdzanie wyników nauczania może mieć charakter pracy pisemnej lub rozmowy, podczas której słuchacz prezentuje swoją wiedzę. Metoda ta stosowana jest przede wszystkim w nauczaniu indywidualnym. Nauka w grupie polega na opracowywaniu pod kierunkiem nauczyciela zagadnień leksykalnych lub gramatycznych. Zalety: indywidualne podejście do ucznia, przyjazna atmosfera zajęć. Wady: cena - zajęcia indywidualne są o wiele droższe od grupowych, jednostronny rozwój języka ukierunkowany na komunikację związaną z wykonywanym zawodem. Polecana: dla biurokratów i technokratów.
Metoda naturalna. Metoda ta opiera się na założeniu, iż decydujące dla opanowanie języka jest słuchanie wypowiedzi obcojęzycznych, których ogólny sens jest dla uczącego się zrozumiały, wynika bowiem ze zrozumiałej dla nich sytuacji. Przekonanie o trafności tej tezy uzasadnia fakt, że w taki właśnie sposób wszystkie małe dzieci uczą się skutecznie języka ojczystego. Nauczyciel maksymalnie zbliża więc nauczanie do tego, co dzieje się w przypadku dziecka opanowującego język ojczysty; posługuje się dość prostym, ale naturalnym językiem, mówi o tym, co dzieje się tu i teraz, stosuje wiele mimiki i gestu, powtarza swą wypowiedź na różne sposoby. Metoda ta opiera się również na przekonaniu, ze kluczową sprawą dla powodzenia nauki jest wyeliminowanie stresu. Zadaniem nauczyciela jest więc również stworzenie atmosfery bezpieczeństwa i akceptacji. Metoda ta znana również pod nazwą The Natural Aproach opiera się na założeniu, że decydująca w opanowaniu języka jest tzw. ekspozycja znacząca. Oznacza to słuchanie wypowiedzi obcojęzyczne. Których ogólny sens jest dla uczącego zrozumiały, wynika bowiem ze zrozumienia prezentowanej sytuacji. nauczyciel posługuje się tu naturalnym, prostym językiem, mówi o tym co dzieje się tu i teraz, stosuje wiele mimiki i gestu, powtarza swą wypowiedź na różne sposoby i cieszy się każda oznaka zrozumienia i każda próba jakiejkolwiek komunikacji z drugiej strony. Metoda ta opiera się tez na zasadzie całkowitego wyeliminowania stresu. Jeśli pozytywne emocje towarzyszą ekspozycji na język następuje podświadome i spontanicznego jego przyswajanie. Lektor w tej metodzie ma dostarczyć maksymalną liczbę naturalnych, sensownych, interesujących ale za razem prostych i zrozumiałych wypowiedzi. Nie poprawia błędów, nie prowokuje uczniów do mówienia. Ci zaczynają mówić, kiedy są na to gotowi. Metoda ta kładzie duży nacisk na tak powszechnie lekceważone poczucie bezpieczeństwa. Zwraca tez uwagę na role rozumienia ze słuchu, stąd tez jest bardzo popularna w nauczaniu dzieci, które przede wszystkim przyswajają język obcy słuchowo i nie maja zahamowań w nauce języka obcego. Zalety: Wady: Polecana:
Metoda Sita (sugestiologia/suggestopedia) Metoda, która łączy nauczanie języka i techniki relaksacyjne. Została oparta na teorii zapamiętywania zarówno w sposób świadomy jak i nieświadomy. Wykorzystywane są w niej ćwiczenia oddechowe, wizualizacje, łagodna muzyka i inne sposoby na osiągnięcie maksymalnego rozluźnienia, które mają sprzyjać szybszemu zapamiętywaniu materiału. Klimat zajęć jest traktowany jako podstawa sukcesu (miękkie krzesła, przyjemne światło, muzyka relaksacyjna). Metoda ta najczęściej służy nauce indywidualnej, ale może być też wykorzystywana w grupach. Przy nauce indywidualnej nowe struktury i słownictwo przekazywane są w tekście, który jest przez ucznia odczytywany i odsłuchiwany kilka razy w różnych fazach relaksacji, a następnie powtarzany. Przy nauce w grupie nauczyciel jest najważniejszą osobą na lekcji, swoistym guru, obdarzanym przez uczniów autorytetem. To on inicjuje sytuacje językowe, uczniowie wchodzą w przydzielone role. Uczy się przede wszystkim słownictwa i komunikacji, natomiast gramatyka pojawia się w minimalnym zakresie. Język rodzimy jest używany do tłumaczenia poleceń, ale w miarę nabywania wiedzy przez uczniów używa się go coraz mniej. Nie ma testów, które zepsułyby sielską atmosferę lekcji, błędów nie poprawia się. Jeśli błąd się powtarza, nauczyciel używa poprawnej formy językowej w trakcie zajęć. Zalety: bezstresowa atmosfera zajęć, spokój, cisza, łagodność. Uczeń poznaje kulturę i sztukę kraju, poznaje też obowiązujące w nim zasady poprawnego zachowania się. Wady: infantylizacja ucznia, dorosły wchodzi w rolę dziecka. Polecana: dla osób, które bardziej chcą się zrelaksować niż nauczyć języka.
Metoda komunikacyjna Zdecydowanie najpopularniejsza dzisiaj metoda, stosowana przez większość szkół językowych; również większość współcześnie wydawanych podręczników jest zgodna z jej założeniami. W tej metodzie - jak sama nazwa wskazuje - język traktowany jest przede wszystkim jako narzędzie komunikacji społecznej. Podstawową techniką jest praca w grupie, ponieważ słuchacze powinni jak najwięcej współpracować i rozmawiać ze sobą; często proszeni są o odgrywanie scenek i dialogów, równie często na lekcjach używa się autentycznych materiałów do słuchania i czytania (np. ulotek, nagrań telewizyjnych, oryginalnych dialogów). Nauczyciel jest managerem zajęć, tworzy sytuacje sprzyjające czy inspirujące do mówienia, dyskusji. Uczeń musi być aktywny, przy jednoczesnym podporządkowaniu się poleceniom nauczyciela. Lektor dba o przyjazne relacje między nim a uczniami i - w miarę możliwości - o przyjazne relacje w grupie. Język jest postrzegany jako całość i wszystkie aspekty są ważne. Duży nacisk kładzie się na funkcjonalność, czyli wykorzystywanie danej struktury w praktyce i na kulturę języka: zwracanie się do osób w zależności od ich "wieku i urzędu". Dlatego uczeń poznaje np. szereg sposobów na wyrażenie grzecznej prośby. Od początku wprowadza się czytanie, mówienie, pisanie i słuchanie. W czasie zajęć język ojczysty jest stosowany sporadycznie (np. jak nauczycielowi wyrwie się: "Cisza!"). Nawet do wydawania poleceń używa się języka obcego. Oceniana jest przede wszystkim płynność posługiwania się językiem. Błędy, jeśli nie zakłócają komunikacji językowej, są dopuszczalne. Wiedzę sprawdza się przy pomocy testów, wypracowań, rozmów. Odmianą tej metody jest tzw. totalne zanurzenie w języku, czyli takie zorganizowanie pracy, aby uczeń przez wiele godzin dziennie (od 8. 00 do 17. 00) przebywał w środowisku języka angielskiego. Jest to możliwe, jeżeli zapewni się mu dostęp do audycji radiowych i telewizyjnych, nagrań w języku docelowym, a lektor towarzyszy mu cały czas i rozmawia z nim po angielsku. To metoda bardzo wyczerpująca, ale daje bardzo dobre rezultaty. Kurs trwa średnio 6 tygodni, cena: od 8. 000 zł za tydzień. Zalety: metoda komunikacyjna kształci wszechstronną sprawność językową, zajęcia są ciekawe, efekty (z nielicznymi wyjątkami) przychodzą szybko. Wady: nie jest metodą dla nieśmiałych czy mających kłopoty z wypowiadaniem się, introwertyków. Polecana: osobom asertywnym, otwartym, ekstrawertykom i. . . gadułom.
"Całkowite zanurzenie". Radykalną formą metody komunikatywnej jest tzw. Zajęcia konwersacyjne trwające cały dzień. Pozwala ona na zapoznanie się i posługiwanie się językiem obcym w najróżniejszych codziennych sytuacjach. Inicjatorzy tej metody chcieli, aby zajęcia odbywały się od rana do wieczora także podczas posiłków. Każda sytuacja, nawet zamawianie dania, odbywa się w języku obcym. Metodę stosuje się, gdy trzeba błyskawicznie opanować język obcy , a ma się tak mało czasu , że na kurs przyspieszony jest już za późno. Niestety tylko niektórzy są na tyle dyspozycyjni, aby uczestniczyć w takich kursach, imitujących przebywanie za granicą. Można oczywiście "zanurzyć się" przez wyjechanie na kilka miesięcy czy dłużej za granicę - prawdopodobnie koszty tego są mniejsze niż ileś lat kursu w Polsce, a efekty większe.
Metoda Helen DORON To prosta, naturalna metoda nauczania języka angielskiego, przeznaczona dla najmłodszych dzieci. Spotkania odbywają się raz w tygodniu pod kierunkiem wyszkolonego nauczyciela, ale dzieci mają kontakt z językiem angielskim przez ok. 14 godzin tygodniowo, dzięki specjalnie opracowanym płytom CD, które rodzice odtwarzają w domu. Osłuchiwanie się z językiem, połączone z systemem pochwał za każdą próbę mówienia czy zrozumienie wydanego polecenia powoduje, że dzieci opanowują język chętnie i szybko. Niemowlęta i przedszkolaki uczą się wyłącznie języka mówionego, przy pomocy gier i zabaw dostosowanych do ich wieku. W czasie cotygodniowych spotkań organizowane są zajęcia ruchowe przy muzyce, ćwiczenia fizyczne i ogólnorozwojowe. Rodzice biorą udział w zajęciach. Dzieci w wieku wczesnoszkolnym uczą się tego samego słownictwa i tych samych struktur co w szkole, lecz przy zastosowaniu innych metod i ćwiczeń. Helen Doron - brytyjska specjalistka w zakresie językoznawstwa i nauczania języka angielskiego, absolwentka studiów z dziedziny językoznawstwa i filologii francuskiej. Jest autorką tzw. metody Helen Doron Early English (HDEE) - sposobu uczenia języka angielskiego małych dzieci (w wieku od 1 roku do 14 lat). Pełen cykl nauki wynosi 9 lat odbywa się ona z pominięciem ojczystego języka (przez pierwszych sześć lat wyłącznie poprzez zabawę, reagowanie na proste polecenia, słuchanie piosenek i mówienie; trzy kolejne lata wprowadzają już czytanie i pisanie w języku angielskim). Dzieci uczą się w małych - 4 - 8 -osobowych grupach, pod kierunkiem specjalnie przeszkolonych nauczycieli. Nauczyciel stosujący metodę HDEE musi prezentować wysoki poziom merytoryczny, jeśli chodzi o wymowę i operowanie językiem, gdyż dziecko uczy się początkowo wyłącznie przez naśladownictwo.
Metoda elicytacji Polecana na wyższych poziomach zaawansowania. Uczniowi nie prezentuje się gotowych odpowiedzi, lecz on sam, naprowadzany przez nauczyciela, powinien dojść do właściwych wniosków. Na przykład po przeczytaniu tekstu uczeń wskazuje słowa, których nie rozumie i próbuje podać ich znaczenie wynikające z kontekstu. To również uzupełnianie tekstu wyrazami o różnych odcieniach znaczeniowych (np. rozmowny, gadatliwy, rozgadać się), samodzielne odgadywanie reguł gramatycznych po analizie odpowiednio dobranych przykładów, nadawanie tytułu krótkiemu tekstowi. Zalety: kształci samodzielność myślenia i swobodne poruszanie się w języku. Wady: może doprowadzić do "drętwych" zajęć, szczególnie jeśli wymagania lektora w sposób znaczący przekroczą kompetencje językowe słuchaczy. Polecana: dla osób, które lubią myśleć i mają silną motywację do nauki języka.
Metoda Callana Metoda oparta na bardzo szybkiej i intensywnej (240 słów na minutę!) wymianie pytań i odpowiedzi między lektorem a uczniem, mająca na celu wypracowanie właściwych nawyków językowych i automatyczności wypowiedzi. Lektor wymawia każde pytanie dwa razy i na bieżąco poprawia błędy, uczeń powtarza odpowiedź tak długo, aż uda mu się zrobić to bezbłędnie. Liczy się tutaj rozumienie ze słuchu i poprawna wymowa. Lektorzy często zmieniają się, aby dać kursantom możliwość "osłuchania" się z różnymi akcentami. Metodę Callana zastosowano po raz pierwszy podczas II wojny światowej, kiedy żołnierzy, pochodzących z różnych krajów, trzeba było szybko nauczyć języka angielskiego. Zalety: umożliwia szybkie nauczenie się języka i ćwiczy odpowiedni akcent. Znakomita do nauki komend wojskowych. Wady: brak gramatyki, sprawdzianów, na dłuższą metę staje się nudna. Polecana: kadrze oficerskiej i podoficerskiej Wojska Polskiego.
Metoda pytań i odpowiedzi "AKADEMII NAUKI" Specjalnie opracowany system powtórek sprawia, że nawet mniej zdolni uczniowie zapamiętują materiał i są w stanie odpowiedzieć na zadawane pytania. Szybkie tempo prowadzenia zajęć eliminuje zwyczaj tłumaczenia w myślach i kształci umiejętności myślenia w obcym języku. Częste zmiany lektorów uczą zrozumienia różnych akcentów i intonacji. Lektorzy używają gestów, mimik, są ciągle są w ruchu - by zainteresować, czasem rozśmieszyć. Zalety: Wady: Polecana:
Metoda Berlitza Oparta jest na założeniu, że języka obcego uczy się dziecko tak jak ojczystego: najpierw słucha, potem zaczyna mówić. W związku z tym założeniem nauczyciel mówi tylko po angielsku, posługuje się ilustracjami, gestami, mimiką; demonstruje i nazywa przedmioty, reżyseruje proste sytuacje, by wyjaśnić zagadnienia językowe. Nauka mówienia zaczyna się od razu, podstawą lekcji jest konwersacja. Nauka czytania i pisania, tak jak w naturalnym rozwoju człowieka, przychodzi później, kiedy uczniowie nauczą się rozumieć i mówić. Gramatyka jest zupełnie pomijana. Niektóre elementy tej metody wykorzystywane są również na kursach dla dorosłych, zwłaszcza w początkowym okresie nauki. Zalety: szybkie przyswojenie języka na poziomie podstawowym. Wady: brak nauki gramatyki. Polecana: dla dzieci.
Metoda Wilka Oparta na założeniu, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych. Jest to metoda konwersacyjna. Zajęcia odbywają się w grupach czteroosobowych i trwają 90 minut. Każdy z uczniów ma w tym czasie wypowiedzieć 300 zdań, koledzy muszą wyłapać błędy językowe i poprawić je. Podobno z takich zajęć zapamiętuje się około 60 procent materiału. Zalety: szybka nauka języka mówionego. Wady: wbrew intencjom pomysłodawców istnieje możliwość utrwalenia błędów. Polecana: dla urodzonych nauczycieli, osób zgryźliwych i lubiących wytykać błędy innym.
Metoda holistyczna Oparta na założeniu, że uczenie się przebiega nie tylko na poziomie intelektualnym, ale również emocjonalnym i fizycznym (np. zapamiętamy słowo, jeżeli je pokażemy lub zagramy scenkę). U podstaw tzw. piramidy holistycznej leży wyobraźnia, uczucia i myślenie, na jej szczycie znajduje się działanie. Jeżeli pobudzimy uczucia i wyobraźnię ucznia, to włączy on myślenie, a efektem tych procesów będzie jego spontaniczne działanie. Każda lekcja powinna zawierać w sobie zagadkę, paradoks i intrygę, przy czym intryga jest pojęciem nadrzędnym, organizującym zajęcia. Głównym celem metody holistycznej jest pobudzenie myślenia o człowieku jako o cząstce najbardziej ogólnie rozumianej Natury. W nauce języków obcych łączy się naukę z treningiem motywacyjnym i mnemotechniką. Jest to metoda stosunkowo nowa, która narodziła się w wyniku badań nad funkcjami umysłu. Zalety: kształtuje szerokie horyzonty myślowe, rozwija osobowość i myślenie twórcze. Wady: główny nacisk położony jest na proces uczenia się, nie na wynik; wciąż jest to metoda dość mglista, ma swoich fanów, ale nie ma ekspertów, którzy określiliby jasno jej granice. Jej skuteczność w nauczaniu nie została poddana badaniom i refleksji. Polecana: dla osób, które lubią nowości i potrafią same przygotować się do egzaminu
Nauka za pośrednictwem esemesów To jeden z najnowszych pomysłów. Kurs zamawia się wysyłając esemesa i otrzymuje się codziennie esem przez 30 dni porcję słówek do nauczenia. Każdy znajdzie coś dla siebie, np. dla zabieganych biznesmenów przygotowano słownictwo z zakresu marketingu i ekonomii. Cena: około 11 zł za jeden esemes. Zalety: można pochwalić się przed znajomymi niezwykłym kursem angielskiego. Wady: brak choćby minimalnej kontroli. Można płacić i nie uczyć się, autorzy pomysłu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, za to inkasują pieniądze. Polecana: dla snobów.
"Accelerated Learning" - metoda uczenia się, również języków obcych, z elementami sugestopedii Georgi Łazanova. Wykorzystano fakt, że w dziewięćdziesięciu procentach języka mówionego używa się zaledwie 2 000 do 3 000 słów. Jeżeli więc nauczymy się dobrze je rozumieć i biegle stosować, będziemy mogli w miarę swobodnie porozumieć się w obcym języku. Kurs Accelerated Learning uczenia języków obcych opiera się właśnie na nauce tych dwóch tysiącach podstawowych słów. Stworzono z nich dwanaście różnych scenek czy sytuacji składających się na dwunastoaktową "sztukę", która pojawia się w "KSIĄŻCE", "SŁUCHOWISKU" i w "MAPACH PAMIĘCI". W ten sposób język dociera do wszystkich osób o różnej modalnosci (wg NLP): Wzrokowców (Książka i Mapy Pamięci), Słuchowców (Słuchowisko), Kinestetyków (Kaseta Video oraz Gry).
Tandem Courses (system partnerski) Internetowa baza danych osób, które chętnie będą uczyły swojego ojczystego języka w zamian za naukę języka polskiego na zasadach: "język za język". Twórcami tej bazy jest Erasmus Student Network i Niezależne Zrzeszenie Studentów Szkoły Głównej Handlowej. Baza ma za zadanie "skojarzenie" wszystkich, którzy w tej formie chcą uczyć innych i jednocześnie uczyć się od innych różnych języków. Oferty "Tandem Courses" są dostępne na stronie: www. tandem. edu. pl Nauka języka obcego w systemie partnerskim, jest jedną z otwartych, tzw. "pozaszkolnych" form pracy nad językiem. Niezależność uczących się polega także na tym, że to oni określają program nauczania, zgodnie z własnymi potrzebami. Wzajemna nauka polega na bezpłatnych korepetycjach. Na stronach internetowych poświęconych nauce języków obcych można znaleźć adresy mailowe osób z całego świata, które poszukują chętnych do prowadzenia korespondencji w danym języku lub właśnie dwujęzycznie. Idea ta przypomina tzw. banki czasu. Jeżeli masz środki, które umożliwiają ci udział w kursie językowym za granicą skorzystaj z okazji. Poznasz nie tylko język, ale i kulturę danego kraju. Możesz również uczestniczyć w programach typu work and travel.
Metoda Very F. Birkenbihl czyli "nauka dla zabieganych" Metoda Birkenbihl (przez niektórych uważana za rewelacyjną) wykorzystuje zdolność mózgu do chłonięcia informacji poza świadomością. Wymaga w jednej z faz odpowiednio przygotowanych materiałów pisanych. Może być stosowana przez samouków. Jest przeznaczona dla wszystkich, którzy chcą inteligentnie wykorzystać zajęty czas. Na zajęciach słuchasz tekstu z uwagą i zrozumieniem. W pracy, domu, kiedy tylko jesteś zajęty - słuchasz tekstu pasywnie, czyli W TLE. Dzięki temu zapamiętujesz doskonale wyrażenia i frazy oraz intonację - uczysz się języka tak, jak nauczyłeś się języka polskiego czyli skutecznie.
PQ 4 R Strategia przeznaczona do uczenia się obszernych materiałów opracowana przez psychologów Thomasa i Robinsona. Może mieć zastosowanie do nauki języków, zwłaszcza przy opanowywaniu większych tekstów, przygotowywaniu do egzaminów. Litery odnoszą się do sześciu kolejnych etapów strategii uczenia się następujących po sobie. Preview (zapowiedź), czyli przeglądanie tekstu; question (pytanie) to etap polegający na stawianiu pytań do poszczególnych części materiału; reading (czytanie) - tu następuje uważne czytanie informacji w poszukiwaniu odpowiedzi na postawione pytania; reflect (rozmyślac, rozważać) - na tym etapie należy zastanowić się nad danym fragmentem, starając się zrozumieć go w kontekście wiedzy wcześniej nabytej; recite (recytować, deklamować), czyli aktualizacja nabytej wiedzy, można jej dokonać powtarzając głośno to, co zrozumieliśmy z danego fragmentu tekstu; ostatni etap to review (przegląd), inaczej przegląd myślowy materiału - dobrze jeśli dokonamy go w formie odpowiedzi na postawione w punkcie drugim pytania.
Metoda 5 S Język przekazuje uczucia – stąd też i nazwa metody 5 S (pięć zmysłów). To dlatego nie uczymy Cię tłumaczyć poszczególne słówka, ale od razu odczuwać całe zdania, które zawierają bardzo oryginalne uczucia. Dzięki temu: od razu uczysz się odczuwać gramatykę języka angielskiego i odmianę przez czasy ponieważ nie zastanawiasz się jak to zrobić, tylko robisz odczuwając to uczysz się odczuwać szyk zdania w języku angielskim, który dla każdego języka może być bardzo indywidualny uczysz się przyswajać akcent i melodię języka angielskiego w sposób nieświadomy uczysz się mówić w języku angielskim w sposób podświadomy (tak jak mówisz w języku ojczystym), gdy nawet nie zdajesz sobie sprawy skąd znasz te słowa i dlaczego je pamiętasz
Jak zacząć z metodą 5 S? 1. Załóż sobie zeszyt formatu A 4. Otwórz ten zeszyt i na środku pierwszej kartki napisz słowo w języku obcym, które bezpośrednio dotyczy Ciebie. Przykładowo: jestem, marzę, pracuję, siedzę. To może być dowolne słowo, które przyjdzie Ci na myśl, ale ponieważ na początku możesz odczuwać duże wyczerpanie, warto jest, byś miał z tego większą satysfakcję. 2. Wybieram słowo z języka angielskiego „I am” co znaczy tyle co jestem. 3. W zeszycie wpisuj wyłącznie słowa w języku obcym, bez transkrypcji fonetycznej. 4. Zanim napiszesz kolejne uczucia (i przypisane do nich słowa), najpierw musisz poczuć kim jesteś, gdzie jesteś itd. Zrób to teraz. Rozejrzyj się i zobacz gdzie się znajdujesz, dotknij swojej skóry, twarzy, stań przed lustrem i przyjrzy się sobie inaczej niż do tej pory, bardziej uważnie. W myślach możesz wypowiedzieć to słowo (I am) raz. Nie musisz tego słowa wypowiadać na głos, bo nie zawsze będziesz je czuł wystarczająco głęboko. Zastanów się kim jesteś np. żoną/mężem, pracownikiem, kobietą/mężczyzną, dzieckiem. Zastanów się nad swoimi cechami charakteru. Poświęć na to przynajmniej 2 minuty. Zwróć uwagę, że najpierw coś odczuwasz, dopiero z czasem to nazwiesz. Wyjątkiem jest to pierwsze słowo od którego zaczynasz budowanie Sieci Uczuć. 5. Gdy już wykonałeś zalecenia z punku 4, teraz przypomnij sobie najintensywniejszeuczucie, które jest powiązane z Tobą. Być może niedawno urodziło Ci się dziecko i to co najintensywniej odczuwasz, to bycie rodzicem: ojcem/matką. Jeśli tak to wpisz dane słowo w pierwszej kolejności. W tym momencie te brakujące słowo możesz spokojnie znaleźć jeszcze w słowniku. W tym celu możesz skorzystać np. z google Translator Jest szybciej i z mojego doświadczenia nie szkodzi to, by słowa uczyć się odczuwać, zamiast tłumaczyć. 6. Teraz możesz posłuchać wymowy danego słowa. Google Translator pozwala odsłuchać wymowy każdego słowa. Ale uwaga: zrób to tylko raz! Jeśli potrzebujesz odsłuchać ponownie wymowy danego słowa, sprawdź je na stronie forvo. com. I znowu, każde ze słówodtwarzaj tylko jeden, jedyny raz. (Możesz odsłuchać wymowę tego samego słowa wielokrotnie, ale za każdym razem musi to być inny lektor). Dzięki temu z czasem nauczysz się słyszeć melodię każdego słowa i zapamiętywać większość za pierwszym razem. Jeśli będziesz skupiał się na powtórkach (odtwarzanie wypowiedzi przez tego samego lektora), to nie będziesz pamiętał melodii słów. 7. Przypomnij sobie kolejne uczucia według intensywności odczuwania i wpisz je na około słowa I am. Być może w Twoim przypadku kolejne będą to: ojciec/matka, kobieta/mężczyzna, syn/córka, pracownik, kuchnia (to gdzie się znajdujesz), uczę się, siedzę. 8. W języku angielskim wpisałaś na około słowa I am: father / mother, woman / man, son / daughter, employee, kitchen, learn, sit. Oczywiście to są tylko przykłady. Wszystko zależy od Ciebie, od tego jak Ty odczuwasz, gdzie się znajdujesz itd. 9. W Twoim zeszycie powinno to wyglądać mniej więcej tak:
Metoda 5 S 10. Przejdź teraz do grafiki google i wpisując w wyszukiwarkę grafiki kolejne słowa, które użyłeś, zapisz sobie po jednym ze zdjęciu do każdego słowa: father, man, son, employee itd. Gdy już to zrobisz, odtwórz katalog, gdzie zapisałeś te zdjęcia i postaraj się na owych zdjęciach odnaleźć jak najwięcej szczegółów. Powinno Ci to zająć około godziny. Po godzinie powinieneś odczuwać głęboko 8 słów i na 7 zdjęciach powinieneś odnaleźć około 50 do 70 szczegółów, które w przyszłości posłużą Ci do odczuwania nowych rzeczy w języku angielskim 11. Kolejnego dnia spójrz na swoją Sieć Uczuć i przypomnij sobie szczegóły ze zdjęć i wrażenia zmysłowe, które zarejestrowałeś poprzedniego dnia (ostatniego). Wystarczy, że zrobisz to raz. Nie ma sensu powtarzać ani słów, ani uczuć (Nasza pamięć długotrwała nie jest zależna od powtórek). Następnie kontynuuj poszerzanie Sieci Uczuć od słowa/ uczuć, które najgłębiej odczuwasz np. father. I znowu przypomnij sobie jakie to uczucie być ojcem, możesz wrócić do zdjęcia ojca, które znalazłeś dzięki słowu father i sprawdzić co znajduje się na zdjęciu. Zdjęcie pozwoli Ci odnaleźć kolejne uczucia i przypisać do nich słowa z języka angielskiego. Pamiętaj, że to nie muszą być tylko wrażenia związane ze zmysłem wzroku. To mogą być równie dobrze pojęcia abstrakcyjne, jak i takie, które odnoszą się do zmysłu słuchu, dotyku, smaku itd. Możesz używać zarówno przymiotników jak i czasowników 12. Gdy skończy Ci się kartka, na kolejnej wpisz takie, które już wcześniej użyłeś (skopiuj je). Na nowej stronie nigdy nie zaczynaj od zupełnie nowego słowa/uczucia. Sieć Uczuć musi być jednolita. Każde nowe słowo, musi być połączone z poprzednim. Spoiwem są oczywiście uczucia, a nie słowa. Budujesz powiązanych ze sobą uczuć, a nie sieć słów 13. Kontynuuj budowanie Sieci Uczuć aż dojdziesz do około 300 -500 powiązanych ze sobą uczuć do których przypiszesz nowe słowa z tego języka, którego się uczysz.
Metoda Broniarka Oto jak opowiada o niej jeden z byłych uczniów: "Zygmunt Broniarek, . . . bardzo wiele lat temu, na łamach nie istniejącego już tygodnika "Dookoła Świata", publikował cykl artykułów "Jak nauczyłem się siedmiu języków obcych". Po kilku latach wydał książeczkę pod tym samym tytułem, a po kilku następnych wznowił jej wydanie pt. "Jak nauczyłem się ośmiu języków obcych". Jego codzienne lekcje miały podobny schemat - zawsze czytanie na głos, analiza tekstu - tłumaczenie (dosłowne i literackie) i to w obie strony (najpierw z obcego na polski, a później z polskiego na obcy [metoda retlanslacji]). Po przejściu przez wszystkie etapy uczący się znał na pamięć cały tekst, a co za tym idzie "wkute" nowe słówka i utrwalone reguły gramatyczne. Z pewnością metoda ta wymaga twórczego myślenia i prawdziwej aktywności studenta, ale trudy opłacają się, bo nauka nie idzie w las. Według Broniarka, kluczem do sukcesu jest sumienne powtarzanie, uczenie się na pamięć i samodzielne, twórcze myślenie. Uczenie się na pamięć nie otępia, lecz ćwiczy szare komórki podkreśla w swym poradniku". Dostępna jest książka: "Broniarek uczy języków - 365 dni z angielskim" (samouczek oparty na metodzie pamięciowej).
Metoda Szkutnika Profesor Leon Leszek Szkutnik znany jest od dziesięcioleci ze swych wielu książek do nauki angielskiego. Mnie najbardziej utkwiły w pamięci książeczki kieszonkowe (np. Express it in English, English Dialogues, . . . ) ze schematami krótkich dialogów, gdzie był podany pewien zasób słów do wymiany. Należało wręcz mechanicznie opanować te powtarzalne, życiowe schematy. Profesor zaleca także czytanie współczesnych powieści i prasy obcojęzycznej. Niektóre książki są do dziś wznawiane, np. : Mówimy po angielsku. Kurs dla początkujących i średnio zaawansowanych. Wiedza Powszechna, 2006.
Gry i zabawy muzyczne Gry i zabawy muzyczna stanowią bardzo ważny element w edukacji nie tylko muzycznej, a także językowej. Są środkiem prowadzącym do rozwoju indywidualnego, społecznego i twórczego. Celem zabaw muzycznych jest wytworzenie w grupie atmosfery swobody i zaufania, inicjowanie i stymulowanie procesów grupowych, w trakcie których rozwijają się indywidualne i społeczne umiejętności twórcze. Gry i zabawy o wiele lepiej niż niejedno ćwiczenie językowe pozwalają na zaznaczenie niektórych regularności językowych. Używanie języka podczas gry jest bliskie naturalnej sytuacji komunikacji językowej.
Drama Innym, równie bardzo ciekawym sposobem nauczania języka obcego jest drama. . Klasa szkolna to pewnym sensie teatr, w którym role zostały przydzielone. Uczniowie grają tu pierwsze role a nauczyciel jest reżyserem czy animatorem tego co dzieje się w klasie. Odtwarzanie ról jest czymś zupełnie naturalnym zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych. Takie zabawy pozwalają dziecku na harmonijne dorastanie, uczenie się nowych ról i przyswajanie nowych zachowań. Drama może być wykorzystywana w różnych momentach w różnych sytuacjach podczas zajęć uwrażliwiających na język obcy. Pierwszy kontakt może już mieć miejsce na pierwszych spotkaniach, kiedy to uczniowie poznają się nawzajem. Elementy dramy można tez wykorzystać na początku lekcji aby dać uczniom czas i możliwość oderwania się od innych przedmiotów i zajęć i przejścia do zajęć z języka. Lektorzy, szczególnie ci, którzy często pracują z małymi dziećmi stosują elementy dramy na lekcjach: - Gest i mimika – ułatwiające uczniom zrozumienie - Intonacja i modulacja głosu - Zabawy z sytuacja “na niby” – czyli symulacje Doskonałym materiałem stanowiącym podstawę dramy jest muzyka i dźwięk. Towarzysza one dziecku od najmłodszych lat i doskonale nadają się do wzbogacenia procesu nauczania. Warto tu pamiętać, że proponowana przez nauczyciela muzyka powinna podobać się przede wszystkim dzieciom, aby wykonywane do niej zadania językowe i dramowe były dla nich przyjemnością. Drama to technika ciekawa i skuteczna na wszystkich poziomach, zaawansowania języka obcego i wieku dziecka ponieważ wspiera ogólny rozwój dziecka. Technika dramy jest bardzo bogata i w zależności od potrzeb grupy i nauczyciela może być wykorzystywana jako podstawowa metoda nauczania albo jako technika wspomagającą proces nauczania.
Metoda bezpodręcznikowa Kolejna metoda stosowana w nauczaniu języków obcych dzieci jest metoda bezpodręcznikowa. Jej charakterystyczną cecha jest zdobywanie sprawności językowych wyłącznie w oparciu o ćwiczenia i działania ustno – słuchowe. Dobrze zrealizowany okres bezpodręcznikowy może zapewnić pełna swobodę w mówieniu językiem docelowym oraz przeciwdziałać błędnemu transponowaniu znaków graficznych na wartości foniczne a więc błędnemu czytaniu tekstu obcojęzycznego. Należy tu podkreślić, że nauczanie języka obcego bez posługiwania się tekstem drukowanym i pisanym jest bardzo trudne zarówno dla nauczyciela jak i dla ucznia. Dlatego tez nauczyciel powinien starannie dobierać materiał nauczania, przygotowywać pomoce dydaktyczne, przemyśleć ćwiczenia wdrażające. Uczeń z kolei powinien starać się zapamiętać zupełnie obce mu zjawiska językowe, reprodukować je i produkować. W metodzie bezpodręcznikowej niezwykle ważną role odgrywa nauczyciel. Jest on animatorem, reżyserem całego procesu nauczania. Od jego przygotowania i zaplanowania poszczególnych spotkań z dziećmi zależy cały proces przyswajania drugiego języka.
Słuchowo- słowna prezentacja tekstów Metoda ta polega na słuchowo- ustnym wprowadzaniu materiału językowego zawartego w tekstach podręcznikowych. Praca ta technika jest stosowana przez wielu nauczycieli ponieważ gwarantuje intensywne współdziałanie językowe nauczyciela z uczniami, znakomicie rozwija sprawność słuchania i rozumienia oraz kształci mówienie. Zajęcia prowadzone ta metoda odbywają się przy zamkniętych podręcznikach a uwaga uczniów skupia się na działaniach nauczyciela, który wykorzystuje przygotowane pomoce, sporządza na tablicy rysunki, stosuje odpowiednie gesty czy naśladuje określone czynności by w ten sposób wyjaśnić nowa leksykę. Przy prezentowaniu problemów gramatycznych nauczyciel zadaje pytania, koryguje odpowiedzi, poleca chóralnie powtarzać wypowiedzi itd. Oczywiście materiały przygotowane przez nauczyciela i tablica nie są jedynymi pomocami wizualnymi i audiowizualnymi. Duża role odgrywa tu podręcznik, który służy do ostatecznego utrwalania wdrażanego materiału. Podręcznik jest tą pomocą dydaktyczną, która przedłuża prace rozpoczęta na lekcji i daje uczniowi możliwość stosowania własnego tempa pracy i własnej strategii uczenia się w domu.
Integracja języka z innymi przedmiotami Edukacja językowo – muzyczna Do integracji z nauka języka obcego można wykorzystać ćwiczenia muzyczne, które kształcą i rozwijają słuch muzyczny. Mogą one wspomagać proces uczenia się nowego języka, który wymaga opanowania dwóch podstawowych umiejętności: rozumienia znaczenia słów i ich układów gramatycznych oraz prawidłowego wypowiadania dźwięków mających określone znaczenie. Badania potwierdzają, że małe dzieci w pierwszych kontaktach z językiem obcym doskonale przyswajają akcent toniczny, rytm i intonację. Najwięcej kłopotów sprawia dzieciom percepcja i produkcja nowych dźwięków, które nie istnieją w ich języku ojczystym. ustalenie prawidłowej wymowy jest procesem długotrwałym a dużą role odgrywa w nim metoda słuchowa. W rozpoznawaniu i przyswajaniu nowych dźwięków może pomóc dziecku ruch, gest i mimika a także ćwiczenia artykulacyjne. Dzięki tym ćwiczeniom uczeń może naśladować zjawiska akustyczne, wywoływać je, zestawiać ze sobą i w ten sposób dokładniej poznać podstawowe dźwięki w języku obcym. Dzieci bardzo chętnie uczą się piosenek w nowym języku. Piosenka angażuje dziecko emocjonalnie. Dzieci szybko się jej uczą a spontaniczne powtarzanie piosenki jest możliwe przy wielu okazjach, dzięki czemu częściej ćwiczona jest wymowa. Wybrane piosenki można zilustrować gestem czy mimiką. Ważny jest tu tez tekst. Powinien zainteresować dziecko, być łatwy do zapamiętania a jednocześnie być ciekawym materiałem językowym.
Integracja językowo – plastyczno – techniczna W pierwszym etapie nauki języka ćwiczenia plastyczne mogą być uzupełniająca fora komunikacji. Każde rozwijające się dziecko ma potrzebę wyrażania swoich emocji w sposób bardzo zróżnicowany. Brak takiej możliwości może stać się źródłem stresów i frustracji. Ekspresja plastyczna pozwala nam zredukować ten stres, wspomaga rozwój fizyczny, emocjonalny i poznawczy dziecka z także zapewnia mu równowagę rozwojową. Kształcenie plastyczne zapewnia dzieciom radość z faktu tworzenia, poczucie własnej wartości i kreatywności. Ze względu na te cechy jest interesującym i nieodłącznym elementem kształcenia wczesnoszkolnego. Twórczość plastyczno – techniczna dzieci wyrasta z potrzeb psychicznych i jest w pełni zintegrowana z ich życiem psychicznym i całym otoczeniem społecznym. Poprzez zajęcia plastyczne dziecko udowadnia swoje zdolności, komunikuje się ze światem zewnętrznym i czerpie wilka przyjemność rysowania.
Integracja językowo – przyrodnicza Młodszy wiek szkolny to okres wielkiego odkrywania. Dziecko jest zainteresowane otaczającą go rzeczywistością, lubi ja obserwować i eksperymentować. Dziecko chce za wszelka cenę zaspokajać swoja ciekawość. Dlatego kształcenie w tym obszarze powinno rozwijac u uczniów umiejętności obserwacji oraz umiejętność formułowania wniosków i spostrzeżeń. Wiele tematów proponowanych w integracji wczesnoszkolnej można realizować na zajęciach języka obcego w całości lub współrealizować je z nauczycielem pracujący z dana klasą. Język obcy powinien być narzędziem komunikacji i służyć do zdobywania nowych wiadomości i umiejętności, a także do ich porządkowania. wycieczki w celu obserwacji wybranych elementów środowiska, zbieranie materiałów na dany temat, utrwalanie i uporządkowanie ich kształcą nie tylko umiejętności językowe dziecka ale również umiejętności transwersalne.
Metoda MIchel Thomas W łatwy i szybki sposób możemy posiąść fundamentalne umiejętności porozumiewania się w obcym języku. Podstawowy kurs podzielony jest na 8 płyt. Każda z nich trwa jedną godzinę, która jest podzielona na kilka krótszych ścieżek. Możemy ich słuchać kiedy chcemy i jak długo chcemy, jednak ważne jest, żeby w pełni skupić się na słuchaniu, tylko wtedy ma to sens. Zajęcia prowadzone są przez lektora, a uczestniczy w nich dwójka słuchaczy – kobieta i mężczyzna, co dla mnie jest świetnym pomysłem i rozwiązaniem, jeżeli chodzi o kwestie wymowy. Zajęcia nagrywane są w taki sposób, jakbyśmy my byli ich obserwatorami, ale po zadaniu pytania mamy czas na udzielenie odpowiedzi przed jednym ze słuchaczy (lub używamy przycisku pauzy). Jakby to ująć w ładną metaforę, to można by powiedzieć, że lektor najpierw prowadzi i pokazuje nam drogę poprzez ruchome piaski języka, a później sam staje po drugiej stronie określonej przestrzeni i każe nam samemu znaleźć odpowiednią do niego ścieżkę. Oczywiście, gdy zaczynamy błądzić, to przychodzi nam z pomocą. Co jest w tym fajnego i co odróżnia tą metodę od innych samouczków? Ano to, że odnosimy wrażenie, że obok nas naprawdę siedzą realni ludzie, że są obecne drobne dygresje, śmieszne sytuacje, nie czuje się monotonii wkuwania i powtarzania określonych fraz. Ogromnym plusem jest to, że kurs pozwala na utrzymanie wysokiej motywacji – czynnika niezbędnego, jeżeli nie najważniejszego w nauce języków. W przeciwieństwie do tradycyjnych kursów językowych jesteśmy w stanie nauczyć się w krótkim czasie produkować proste zdania, co daje niebywałą satysfakcję. Równanie, choć w rzeczywistości nie jest tak proste, można jednak przedstawić w formie: wysoka motywacja = wysokie wyniki. Czy są jakieś minusy? Jest oczywiste, że każdemu nie da się dogodzić. Mi osobiście po jakimś czasie zaczął przeszkadzać głos, a raczej maniera wymowy samego autora Michela Thomasa. Słychać drobne cmokania, a sam głos wydaje się być mało czysty, tak jakby był blokowany przez jakąś wydzielinę w gardle, albo sztuczną szczękę(? ). Można się oczywiście do tego przyzwyczaić. Co po drugie? Jedna płyta trwa około godziny, a to zbyt długi okres, żeby być przez cały czas skoncentrowany. Mówi się, że efektywne słuchanie i koncentracja drastycznie spadają po ok. , 30 minutach. Rozwiązanie wydaje się proste: jeżeli płyta jest podzielona na utwory, to wystarczy wysłuchać połowę ich ilości, co powinno dać te magiczne 30 minut. Nie zawsze się to jednak sprawdza, bo jeden utwór może trwać 2, a następny 9 minut. Trzeba więc byłoby kontrolować długość poszczególnych utworów. Może zatem słuchać tyle ile chcemy i możemy i kiedy chcemy? Też chyba się to nie sprawdzi, bo istnieje jeszcze coś takiego jak konsekwencja i regularność nauki. Istnieje przekonanie, że uczyć trzeba się codziennie przez co najmniej 30 minut. Stąd też brakuje mi takiego wygodnego podziału materiału na odpowiednie fragmenty. Jeszcze jedna kwestia, która akurat mnie dotyczy, ale o której pomyślałem. Kursy są prowadzone po angielsku, więc skorzystają z nich tylko te osoby, które czują się swobodnie w tym języku, albo na tyle pewnie, że rozumieją go w stopniu podstawowym, bo nie używa się tam skomplikowanych fraz czy słownictwa.
Żadnych zadań domowych, sprawdzianów ani notatek , automatyczne odpowiedzi podczas konwersacji, nastawienie na myślenie od razu w danym języku. Metoda Michel'a Thomas'a dotycząca nauki języka obcego posiada tyle samo plusów co minusów - ale o tym warto się przekonać samemu. Michel Thomas to Polak żydowskiego pochodzenia, urodzony w Łodzi, który posiadł znajomość 7 języków obcych. W 1947 wyemigrował do USA, gdzie w Beverly Hills otworzył swoją własną szkołę językową. To właśnie tam – ostatecznie – sformułował własną metodę nauki języka, która pozwala zupełnie początkującemu studentowi stać się konwersacyjnie biegłym w ciągu zaledwie kilku dni. To znaczy, że stosująca jego metodą osoba, która nigdy wcześniej nie miała do czynienia z danym językiem, zaczyna mówić w tym języku w ciągu kilku dni. Klientami naszego bohatera byli dyplomaci, biznesmeni oraz aktorzy tej miary, co Woody Allen i Barbara Streisand. Metoda została sprowadzona do postaci nagrań i książek, stając się najlepiej sprzedającą się metodą nauki języka obcego w Wielkiej Brytanii. Pytanie tylko: czy także najlepszą? Założenia O co konkretnie chodzi w tej metodzie? Nie ma żadnych zadań domowych, kartkówek, sprawdzianów, testów, itp. W czasie nauki nie robi się żadnych notatek. Pełna odpowiedzialność za efekt nauki leży po stronie nauczyciela, a nie ucznia. Najważniejsze, aby uczeń poczuł się wyluzowany, zrelaksowany, skoncentrowany, czyli należy pozbyć się stresu i zdenerwowania. Czytaj artykuł efektywna nauka języków obcych. Jak wygląda w praktyce sam proces nauki? Na samym początku jest krótkie wprowadzenie. Nauczyciel mówi kilka prostych słów i wyrażeń w obcym języku, objaśnia ich znaczenie, itp. Po tym wprowadzeniu, nauczyciel pyta studenta „Jak powiedziałbyś: … ? ” i podaje zdanie w języku ojczystym studenta, które ten musi powiedzieć w języku obcym. Pytania nauczyciela odnoszą się do tych słówek i zdań, które wspomniał w swoim wprowadzeniu. Wszystko zaczyna się od bardzo prostych słówek i wyrażeń, a z biegiem czasu przechodzi się do bardziej zaawansowanych. Słówka i wyrażenia podawane przez nauczyciela nie są przypadkowe, ale składają się one na większe – tak jakby – bloki, z których w danym języku tworzone są wszelkie typu wyrażenia. Kiedy student udzieli prawidłowej odpowiedzi na pytanie nauczyciela, ten powtarza jeszcze raz tą prawidłową odpowiedź w odpowiedni sposób, aby zaakcentować jej odpowiednią wymowę. Jeśli student udziela błędnej odpowiedzi, to rolą nauczyciela jest sprawić, aby student sam znalazł błąd w swojej odpowiedzi, poprawił go i sformułował prawidłową odpowiedź. Najważniejsze słówka i wyrażenia są często powtarzane w czasie całej nauki. Zasady gramatyczne są wprowadzane stopniowo, ale co ciekawe pomija się całkowicie stosowną terminologię (czyli nikt nie mówi, że dane zdanie jest w czasie przeszłym, dane słowo jest przymiotnikiem, itp. ).
Podsumowując Metoda ta daje się sprowadzić do nauki myślenia w obcym języku. Jej celem jest całkowite wyeliminowanie jakiegokolwiek tłumaczenia, które zwykle następuje, kiedy ktoś poprosi, abyś powiedział określone zdanie w danym języku obcym. Najczęściej dane zdanie trzeba sobie wtedy w myślach przetłumaczyć na obcy język i dopiero po tym je wypowiedzieć. W prezentowanej tu metodzie studenci wyrażają to, co chcą powiedzieć (tzn. o co ich prosi nauczyciel, aby powiedzieli) automatycznie, nie zastanawiając się nad tym za długo. Poznaj alternatywne formy uczenia. Czy warto zainteresować się tym sposobem nauki? Nie ulega wątpliwości, że ta metoda działa niesamowicie zwłaszcza na samym początku nauki. Jednak posiada ona także kilka sporych wad, np. : jeśli chcesz skorzystać z gotowych materiałów do nauki obcego języka tą metodą, to musisz znać angielski, gdyż zostały one przygotowane właśnie dla angielskojęzycznych odbiorców; siłą rzeczy słownictwo i gramatyka prezentowane w czasie trwania danego kursu sąograniczone. Konieczność uzupełnienia tego braku na własną rękę; tą metodą nie zdobędziesz biegłości w danym języku. Jest ona świetna, aby dojść do poziomu średnio zaawansowanego lub zaawansowanego, ale dalszą nauką musisz kontynuować samodzielnie; tym sposobem nie poznasz również, w jaki sposób funkcjonuje słowo pisane w danym języku. Nie będziesz w stanie obcować z jego formą pisaną. Jest to duży mankament. Warto spokojnie rozważyć wszelkie za i przeciw tej metody.
Metoda Pimsleur Metoda Pimsleur. Nie zagłębiałem się w szczegóły, wiem tylko, że została stworzona przez doktora o takim nazwisku. Zacząłem słuchać kursu i oto moje spostrzeżenia. Składa się on z trzech części. Każda z nich ma 30 ścieżek po 30 minut, co daje ok. 15 godzin nauki, łącznie 45 godzin. I tu od razu duży plus, bo zalecane jest, żeby słuchać jednej nowej lekcji każdego dnia. Długość jest tak dobrana (ok. 30 min. ), że nie powinniśmy się zmęczyć, czy znudzić. Część materiału powtarza się w kolejnych lekcjach, więc zwiększa to prawdopodobieństwo dobrego zapamiętania materiału. Ogromnym plusem jest to, że stopniowo zanurzamy się w języku coraz bardziej poprzez słuchanie poleceń w języku, którego się uczymy. Na początku nagrania słuchamy dialogu, do którego wprowadza się nowe frazy. Później sami odpowiadamy na pytania i poznajemy nowe rzeczy, na sam koniec prowadzimy wyimaginowany dialog lub odpowiadamy na szereg pytań. Od pewnego momentu wprowadzane są także „czytanki”, czyli grupa wyrazów, przy których wymowie pomaga nam lektor.
Paul Pimsleur Dr. Paul Pimsleur (ur. 17 Października 1927; zm. 11 Czerwca 1976), był jednym z najwybitniejszych lingwistów świata w zakresie lingwistyki stosowanej, który poświęcił swoje życie nauczaniu języków obcych. Wykładał na kilku uniwersytetach. Więcej na temat jego życiorysu można przeczytać w języku angielskim w Wikipedii. Podczas swoich badań Dr. Pimsleur odkrył, że około 30 minut to czas, w ciągu którego mózg jest najbardziej wydajny. Po jego upływie spada koncentracja, pojawiają się problemy z kojarzeniem i zapamiętywaniem. Na podstawie tych obserwacji powstał kurs, w którym każda lekcja trwa mniej więcej 20 -30 minut. Efektywność kursu leży w jego realizacji wg. instrukcji, czyli: - codzienna nauka (jest to pierwszy i decydujący punkt) - realizacja kursu w dowolnej porze dnia w miejscu spokojnym, cichym, gdy ani ciało ani umysł nie jest zmęczone, - realizacja jednej lekcji dziennie - nie większej ilości- choć dozwolone jest powtarzanie przerobionej lekcji jeśli nie zostało opanowane 80% materiału. - każdego dnia jedna lekcja, nawet jeśli nie opanujemy 100% materiału. - Jeśli jest to około 80% można następnego dnia przejść do lekcji kolejnej; kurs jest ułożony w taki sposób, że cały uczony materiał jest powtarzany i rozwijany w kolejnych lekcjach. Ponadto nie należy dążyć do przesadnej perfekcji opanowania 100% materiału ponieważ to wstrzymuje przed progresem. Ponadto podczas realizacji kursu zostaniemy kilkukrotnie zawróceniu do samego początku. - Głośne mówienie. Należy powtarzać po lektorze nowe słowa, frazy oraz tłumaczyć z języka kursu (najczęściej angielskiego) na język docelowy, po czym nasze odpowiedzi zostają potwierdzone, co umożliwia nam weryfikację poprawności naszej odpowiedzi. Odpowiadamy w lukach czasowych zawartych w kursie. Gramatyka jest krótko wyjaśniana przy okazji nowych konstrukcji. Pozwala zrozumienie języka. Nauka gramatyki odbywa się poprzez powtórzenia całych zdań, struktur dokładnie w taki sposób nauczyliśmy się jej jako dzieci. Słownictwo- najbardziej podstawowe. Kurs uczy komunikacji, radzenia sobie w najczęstszych codziennych sytuacjach. Nawet najbardziej zaawansowany kurs Pimsleura nie uczy ponad 600 słów ( podczas gdy np. w przypadku języka angielskiego 2000 słów pozwala na swobodne rozumienie w 80% ) Dr. Pimsleur twierdził, że nauka za pomocą uszu i aparatu mowy jest bardzo różna od tej wizualnej czytania i pisania. Uważał, że słuch i widzenie powinny być mieszane. ( Co jest tylko poparciem mojej opinii o NIE oglądaniu filmów w języku docelowym z żadnymi napisami, ani w języku zrozumiałym dla nas ani w tym samym języku co film; oraz potwierdza to moje własne identyczne wnioski, które narodziły się podczas stosowania metody shadowing, ale temu poświęcę kolejny wpis) Nauka poprzez słuchanie uczy prawidłowego akcentu. Kurs "Pimsleur" jest traktowany jako wstęp do nauki języka. Wiele ludzi jest zniechęconych doświadczeniami z językami obcymi, np. nabytymi w szkole. Uważa, że nie ma talentu do poznawania języków obcych. Że nie potrafi się nauczyć. Co jest absolutną bzdurą i winą stosowania nieprawidłowych technik nauczania. Pimsleur umożliwia łatwe i szybkie nabycie umiejętności naturalnego porozumiewania się. Sami twórcy kursu zaznaczają, że po jego zakończeniu należy kontynuować naukę. Czytać książki, korzystać z innych materiałów. Jednakże nabyte bardzo solidne podstawy języka za pomocą metody Pimsleura umożliwia uczniom radosne i chętne podejście do dalszej nauki. Już rozumieją, potrafią czytać, potrafią się komunikować. Kontynuacja nauki nie jest nieprzyjemnym obowiązkiem, zmuszaniem się, ale radosnym korzystaniem z tego co już się przyswoiło, czego się nauczyło. Metoda Pimsleura to “bezksiążkowy” sposób nauki języka, który opiera się na wykorzystaniu wyłącznie nagrań audio. Pimsleur uczy nie tyle pojedynczych wyrazów, ile całych zwrotów i zdań. Nie tłumaczy też wcale gramatyki. Cały system opiera się na ciągłym przypominaniu wcześniej przerobionego materiału. Kolosalną wadą jest jednak to, że trzeba znać chociaż trochę angielski – w innych wersjach materiały kursowe jak dotąd nie występują. Jednak jeśli jakieś podstawy masz, spokojnie dasz sobie radę z każdym kursem. Na czym to polega? Każda z lekcji przebiega wg identycznego schematu. Najpierw odgrywany jest krótki dialog, który rozumiesz jedynie częściowo lub nawet wcale ? szczególnie w pierwszych lekcjach. Następnie lektor wyjaśnia nieznane zwroty i prosi cię, żebyś od razu je powtarzał. W przypadku jeśli słowa są skomplikowane w wymowie, lektor dzieli je na mniejsze jednostki, tj. sylabizuje. Twoim zadaniem jest powtarzanie ich nagłos (koniecznie!) w kilkusekundowych, sygnalizowanych przerwach. W każdej lekcji wprowadzane są nowe zwroty, a stare są przypominane w optymalnym czasie, wyliczonym na podstawie krzywej zapomnienia. Taki sposób przyswajania materiału w założeniu ma możliwie najszybciej “przenosić” wyuczone frazy z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Pimsleur opiera swoją skuteczność na tym, że twoim zadaniem nie jest właśnie tłumaczenie zwrotów i ich bezmyślne powtarzanie, a branie udziału w zaprogramowanych dialogach. Słuchacz dostaje zwykle wskazówki jak odpowiedzieć, a nie co powiedzieć. Czy to działa? Cóż, perfekt języka w ten sposób nie poznasz – ale podstawy dostaniesz całkiem niezłe. A to sporo jeśli wziąć pod uwagę, że spokojnie możesz sobie te podstawy przyswajać np. robiąc coś w kuchni, kosząc trawnik czy wykonując dowolne inne czynności manualne. Albo leżąc w łóżku i oglądając sufit…
Eksperyment Językowy – Sprawdź To Na Sobie! Powszechnie się uważa, że aby zachować znajomość języka musimy zapewnić sobie kontakt z językiem. Musimy oglądać filmy, czytać, słuchać, rozmawiać. W dzisiejszym eksperymencie chciałbym byś przekonał się osobiście, że jest zupełnie odwrotnie. To nie kontakt z językiem utrzymuje naszą znajomość owego języka, ale kontakt z uczuciami pozwala nam pamiętać język! Nie uwierzysz, zanim tego nie sprawdzisz osobiście. Na początek chciałabym byś wybrał pierwszy przedmiot, który masz w zasięgu wzroku. Skup się na nim. Zwróć uwagę na szczegóły danego przedmiotu. Możesz go dotknąć, obrócić (jeśli to możliwe). Odłóż ten przedmiot i skup się na kolejnym. Zrób podobnie. Zwróć uwagę na szczegóły. Jeśli zrobiłeś tak jak Ci sugerowałam, to możesz zauważyć, że w momencie, gdy skupiasz się na szczegółach owego przedmiotu, w Twoim umyśle pojawia się jego nazwa. Przykładowo, jeśli tym przedmiotem na którym się skupiłeś jest telefon komórkowy to w miarę jak skupiasz się na szczegółach, które posiada Twój telefon, w Twoim umyśle mimowolnie pojawi się słowo telefon.
Eksperyment na języku obcym W tej części eksperymentu chciałbym byś pośród osób, które często widujesz, wybrał kobietę, mężczyznę, starszą kobietę i starszego mężczyznę. Kobietę nazwij mujer Mężczyznę nazwij hombre Starszą kobietę nazwij abuela Starszego mężczyznę nazwij abuelo Jeśli chcesz możesz ograniczyć się tylko do jednej osoby, którą widujesz najczęściej. Słowa, które używam pochodzą z języka hiszpańskiego, ale Ty możesz wybrać dowolny język. Pokażę Ci na przykładzie kobiety jak ją nazwać mujer. Widząc ową kobietę (to może być np. Twoja sąsiadka, którą dostatecznie często widujesz), zwróć uwagę na to jak tego dnia wygląda. Jak jest ubrana, jaką ma fryzurę, jakie ma buty, jak się porusza. Gdy już to zrobisz na końcu w myślach wypowiedz słowo mujer. Podobnie powinieneś postąpić w przypadku pozostałych osób. Kolejnego dnia widząc swoją sąsiadkę, którą nazwałeś mujer, postąp podobnie i znowu zwróć uwagę na szczegóły, na końcu nazwij ją w myślach mujer. Dwa razy powinno wystarczyć. Co zauważysz, gdy już wykonasz tę część eksperymentu? Z czasem dostrzeżesz, że widząc daną osobę, Twój umysł automatycznie przywoła słowo, które powiązałeś ze swoją sąsiadką (mujer). A gdy tak się stanie, oznacza to, że tak długo jak będziesz widywał swoją sąsiadkę, tak długo będziesz miał kontakt z danym słowem. Mimowolnie, bez go zmuszania się do jego powtarzania. Wnioski Kluczowa jest tutaj zdolność do koncentracji. Twój umysł nie będzie nazywał każdą kobietę słowem mujer, jedynie sąsiadkę, którą nazwałeś tym słowem. Jeśli tak, to będziesz musiał się skupić na szczegółach, by rozpoznać swoją sąsiadkę. Słowo mujerpowinno się pojawiać w Twoim umyśle wraz ze szczegółami, które odnajdziesz u swojej sąsiadki. By utrzymać znajomość języka obcego powinieneś otoczyć się uczuciami, które powiążesz słowami z języka obcego. Utrzymanie znajomości języka obcego jest związane zarówno z naszą zdolnością do koncentracji zmysłów jak i z dostępnością uczuć, które połączę symbolami (słowami). Przykładowo jeśli Twoja sąsiadka, którą nazwałeś mujer przeprowadzi się, nie mając kontaktu z daną osobą, przestaniesz mimowolnie używać i powiązanego z nią słowa (mujer).
Jak zdobyć oryginalne uczucia dla języka obcego? Pewnego dnia usiadłam i pomyślałem o języku francuskim. Chciałem się dowiedzieć, które słowo z tego języka przychodzi mi na myśl jako pierwsze. Pośród tysięcy słów, te które pojawiło się jako pierwsze było escargot. Czym jest escargot i dlaczego akurat to słowo pojawiło się jako pierwsze, a nie dowolne inne? Okazało się, że to nie przypadek. Escargot w języku francuskim oznacza tyle co po polsku ślimak. Co zatem różni escargot i ślimaka? We Francji escargot jest w pierwszej kolejności potrawą. Escargot widujesz na talerzu, w trakcie świąt jako potrawę, w sklepie za ladą jako produkt spożywczy. W Polsce ślimak kojarzy mi się już z zupełnie czymś innym. Zapewne Tobie ślimak kojarzy się z podobnymi odczuciami co i mi. I wtedy to zrozumiałem! Zdałem sobie sprawę, że doskonale pamiętamy słowa dzięki różnym uczuciom, a nie podobieństwom. Metoda tłumaczeniowa, która skupia się na podobieństwach, bardzo utrudnia nam zapamiętywanie. W praktyce oznacza to tyle, że jeśli z czasem dla nowych słów z języka obcego nie znajdziemy różnych uczuć – wszystko bezpowrotnie zapomnimy. Dla słowa escargot nieświadomie zdobyłem różne uczucia i dlatego w moim umyśle pojawiło się jako pierwsze pośród tysięcy innych, i dzięki różnym uczuciom doskonale je pamiętam bez zmuszania się do jego powtarzania.
Jak zdobyć różne uczucia, gdy uczysz się języka obcego, ale przebywasz w Polsce? Można, nawet trzeba postarać się zdobyć inne, różne uczucia, które powiążemy z nowymi słowami z języka obcego. Oto kilka sposób jak to zrobić i gdzie znaleźć różne uczucia: Konkretna osoba Pośród swoich znajomych możesz wybrać jedną osobą (lub kilka osób) na których się skoncentrujesz i znajdziesz u nich szczególne cechy. Mam na myśli przede wszystkim części ciała, części garderoby, cechy charakteru. Następnie poznając nowe słowa z języka obcego np. dłoń, przypomnij sobie dłoń tej konkretnej osoby. Pamiętaj: skupiasz się na różnicach, a nie na podobieństwach. Mieszkanie znajomych Możesz się umówić, że wszystkie przedmioty, które znajdziesz w mieszkaniu u swoich znajomych, nazwiesz w obcym języku. Zwróć uwagę, że nie chodzi tylko o np. szklankę, którą zobaczysz w mieszkaniu u swoich znajomych, ale o wszystkie okoliczności w jakich ona występuje. Mam tutaj na myśli pomieszczenie, miejsce w którym stoi dana szklanka, zawartość szklanki, jej kształt, kto Ci ją poda, w jaki sposób itd. Następnie połącz te wszystkie wrażenia z nowym słowem z języka obcego. Konkretny sklep ze sprzętem AGD, RTV Możesz odwiedzić konkretny sklep ze sprzętem AGD, RTV i umówić się, że wszystko co tam zobaczysz, dotkniesz, usłyszysz (np. jakie dźwięki wydają drzwi od lodówki) nazwiesz w obcym języku. Jeśli uczysz się więcej niż jeden język możesz się umówić, że sklep konkretnej sieci np. Mix Elektronics wykorzystasz do nauki jednego języka, a np. sieć sklepów Avans do nauki innego języka. Konkretny sklep spożywczy np. Biedronka By odczuwać słowa większą ilością zmysłów możesz się umówić, że produkty spożywcze, które znajdziesz w konkretnym sklepie od tej pory będziesz nazywał w konkretnym języku. Pamiętaj, że możesz to robić przy okazji wtedy, gdy odwiedzasz już konkretny sklep. To co będziesz musiał wtedy zrobić to skoncentrować się by przyswoić te nowe, różne uczucia, które następnie przypiszesz do słów z języka obcego. Różne sieci sklepów spożywczych możesz wykorzystać do nauki różnych języków. Konkretna ulica, kilka wybranych ulic Możesz się umówić, że wszystko co znajduje się na konkretnej, wybranej ulicy będziesz nazywał w języku obcym. To może być konkretne drzewo, kwiaty, sklepy, samochody, ludzie itd. Możesz to robić przy okazji np. wtedy, gdy wracasz z pracy do domu i wybierasz konkretną ulicę. To co w tym momencie musisz zrobić to skoncentrować się na wrażeniach, które do Ciebie będą docierać. Słowa dodasz w późniejszym terminie. Konkretne miasto, miejscowość, wioska Jadąc do jakiegoś miasta, miejscowości czy wioski możesz się umówić, że cokolwiek tam dostrzeżesz za pomocą wszystkich zmysłów połączysz ze słowami z nowego języka.
- Slides: 83