KS PRAAT KAZIMIERZ ALEKSANDER HAMERSZMIT Piotr Buczyski IV
KS. PRAŁAT KAZIMIERZ ALEKSANDER HAMERSZMIT Piotr Buczyński IV D
KS. PRAŁAT KAZIMIERZ ALEKSANDER HAMERSZMIT (ur. 12 lutego 1916 w Kołakach Kościelnych – zm. 5 lutego 1996 w Suwałkach), polski duchowny katolicki, więzień Dachau (KL). Po ukończeniu Gimnazjum Państwowego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży, w latach 1934 -1939 uczył się w Wyższym Seminarium Duchownym w Łomży. Wyświęcony w 1939 był najpierw (od 13 czerwca do 1 września) wikariuszem w Dobrzyjałowie, a następnie w Bakałarzewie. Już w 1939 został aresztowany przez Niemców i później był więziony w niemieckich obozach koncentracyjnych Soldau (KL), Sachsenhausen i w Dachau (od 14 grudnia 1940 do 29 kwietnia 1945), gdzie był ofiarą eksperymentów medycznych. Numer obozowy 22575. Po zakończeniu wojny pozostał w Niemczech, gdzie był duszpasterzem Polaków w Norymberdze i w Goburgu. 3 maja 1946 powrócił do Polski. Najpierw był wikariuszem w Zambrowie (od 10 maja do 1 lipca 1946), a następnie w Grajewie (od 1 lipca 1946 do 1 października 1947), w Ostrołęce (od 26 maja 1947 do 26 maja 1952), w Rutkach (zastępował proboszcza od 26 maja do 4 sierpnia 1952), w Łomży (od 4 sierpnia do 2 października 1952), w Piątnicy (zastępował proboszcza od 2 października 1952 do 14 sierpnia 1959).
W SEMINARUM PO OBOZIE KONCENTRACYJNYM
KS. PRAŁAT KAZIMIERZ ALEKSANDER HAMERSZMIT Od 14 sierpnia 1959 był duszpasterzem w Suwałkach, najpierw wikariuszem, później (od 5 kwietnia 1965) administratorem, a od 10 sierpnia 1966 do przejścia na emeryturę (dnia 1 lipca 1986) proboszczem parafii św. Aleksandra w Suwałkach. Jednocześnie był dziekanem suwalskim (od 1 sierpnia 1967 do 17 grudnia 1970), a następnie kanonikiem Kapituły Katedralnej Łomżyńskiej (od 17 grudnia 1970 do 17 września 1985). Ponadto 22 listopada 1975 został prałatem honorowym Jego Świątobliwości, a 24 marca 1985 dziekanem dekanatu suwalskiego św. Aleksandra. W latach 1981 -1989 udostępniał lokale parafii do druku i przechowywania wydawnictw i ulotek podziemnej "Solidarności". W dniach 11 listopada, 1 i 3 maja celebrował uroczyste msze w czasie których wygłaszał patriotyczne kazania i homilie.
IZBA PAMIĘCI
POSŁUGA KAPŁAŃSKA Ks. Hamerszmit uczył, że Kościół to „najukochańsza Matka”, która opiekuje się swoimi dziećmi, przypomina o wielkiej godności chrześcijanina, o jego zadaniach i obowiązkach, o konieczności nawrócenia, ostrzega przed grzechem i potępieniem oraz uczy o miłości Chrystusa do ludzi wyrażonej w odkupieniu. Podkreślał, że wszystkie prawdy, które objawił Bóg, Kościół przechowuje w Piśmie Świętym i Tradycji. Aby nie zostały one zmienione lub zniekształcone, Jezus Chrystus udzielił Kościołowi daru nieomylności, a nad treścią przekazu wiary czuwa papież i Magisterium Kościoła. Jak bardzo kochał Kościół, wyznał w sprawozdaniu z pielgrzymki księży biskupów i kapłanów polskich – byłych więźniów obozów koncentracyjnych w Niemczech do Dachau i Rzymu: Opuszczam tę audiencję z podziwem dla osoby papieża Pawła VI, z miłością w sercu dla niego i postanowieniem, aby w miarę swoich sił pomagać mu przez ofiarną pracę w tej małej komórce Kościoła, jaką jest moja parafia. Ks. Hamerszmit przeżył w kapłaństwie 57 lat. Całe życie uczył, że Kościół nie naucza w imieniu własnym, tylko Chrystusa, którego posłał Ojciec Niebieski. I aby trwać w wierze, trzeba dbać o czystość duszy, bronić się przed grzechem śmiertelnym, nałogami, szczególnie pijaństwem i rozwiązłym życiem. Troska o silne fundamenty wiary, nadziei i miłości do Boga powinna być głównym zadaniem chrześcijanina, aby mógł utrzymać w duszy Boże życie, tj. łaskę uświęcającą. Powinien on również zabiegać o wzrost duchowości przez zdobywanie dobrych uczynków. Tłumaczył, że Ewangelia domaga się od każdego z nas czystego jak kryształ życia i pełnej odpowiedzialności za czyny, słowa, myśli i pragnienia.
WE WSPOMNIENIU EUGENIUSZA JANUSZA Ks. prałata Kazimierza Hamerszmita znałem od początku jego pobytu w Suwałkach, dokąd został skierowany jako wikariusz. Wcześniej pracował w Grajewie, Augustowie, Ostrołęce i Łomży. W mojej pamięci pozostał on najpierw jako obrońca kościoła garnizonowego w Suwałkach, rozgrabianego, a później burzonego z woli miejscowej władzy. Uratował kościół przed całkowitym wyburzeniem, zabezpieczył, wyremontował i wyposażył w organy, finansując to pieniędzmi, które otrzymał jako odszkodowanie za pobyt i cierpienia "królika doświadczalnego" w obozie w Dachau. Ten pełen miłości kapłan troszczył się o biedne rodziny, o ludzi opuszczonych i chorych. Niósł im stałą lub doraźną pomoc. Rozpytywał o nich podczas kolędy, w urzędzie miasta, w opiece społecznej i u znajomych. Można było go spotkać w najdalszych i najbiedniejszych dzielnicach miasta, w zakamarkach oficyn i podwórkach, zawsze spieszącego się za młodu motorowerem, a później pieszo, czasami autobusem, w swojej pocerowanej sutannie.
KS. BP JERZY MAZUR, ORDYNARIUSZ EŁCKI: Ksiądz Kazimierz Aleksander Hamerszmit współczesnemu człowiekowi może pokazać wielkie zawierzenie siebie Panu Bogu w realizacji powołania, misji, którą otrzymał od Pana Boga. Był to człowiek wielkiej modlitwy, wielkiej odwagi w kontakcie z każdym człowiekiem. On szedł do człowieka, aby ukazywać mu miłość do Boga. To był świadek prawdziwej miłości Boga do człowieka. Hasło ubiegłego roku brzmiało "Otoczmy troską życie" i ks. Hamerszmit był takim człowiekiem, który troszczył się o życie każdego człowieka, o życie od poczęcia do naturalnej śmierci. Jest to przykład duszpasterza, który pochylał się nad najbiedniejszymi.
KONIEC
- Slides: 10