Filozofia analityczna Ludwig Wittgenstein dr Andrzej Dbrowski Ludwig
Filozofia analityczna: Ludwig Wittgenstein dr Andrzej Dąbrowski
Ludwig Wittgenstein (1889 -1951): n n n [Być może] najwybitniejsza postać filozofii analitycznej, bijąca rekordy popularności, wybitny filozof, ale też nieprzeciętna osobowość; Wielowątkowość filozofii: analizy logiczne, filozofia matematyki, filozofia języka, ontologia, epistemologia, filozofia umysłu, etyka, estetyka, religia; poświęcono mu około 6 tysięcy artykułów i książek, biografie (np. Ludwig Wittgenstein: powinność geniusza, Ray Monk), wiersze, utwory muzyczne i filmy (Wittgenstein, Derek Jarman).
Rodzina: n n n Wittgenstein urodził się w 1889 roku w zasymilowanej rodzinie o korzeniach żydowskich w Wiedniu (jednak judaizm nie miał żadnego znaczenia dla jego wychowania; ochrzczono go w obrządku Kościoła katolickiego). Jego ojciec wobec swych dzieci bywał tyranem, zwłaszcza w stosunku do synów, choć i córkom nie szczędził ciętych uwag oraz arbitralnych decyzji. W obecności swej córki Helenę mówił o niej „ta paskuda”. Wszyscy żyli w strachu przed nim, równocześnie podziwiali go. Był najbogatszym magnatem stalowym w Austrii, Ludwig później odziedziczył po nim fortunę. Ludwig był najmłodszym z 8 rodzeństwa. Jego brat Paul, słynny pianista, stracił w wojnie prawą rękę, dlatego m. in. Ravel i Prokofiev napisali dla niego koncerty na lewą rękę.
W szkole z:
Studia: n n Początkowo chciał zostać inżynierem w dziedzinie aeronautyki; rozpoczął studia w Manchesterze (19081911), prowadząc najpierw pracę nad - nieudanym projektem silnika lotniczego, a następnie nad ulepszeniem konstrukcji. W tym czasie wpadły w jego ręce Principia mathematica Russella i Whiteheada, zafascynowany lekturą przybywa do Cambridge, aby studiować u Russella. Od samego początku Wittgenstein oczekiwał od Russella opinii: albo jest geniuszem, albo nie? !
Sugestia Russella: n Pod koniec pierwszego semestru w 1912 w Trinity przyszedł do mnie i rzekł: „Czy sądzisz, że jestem absolutnym idiotą? ” Zapytałem „Dlaczego chcesz wiedzieć? ” Odparł: „Bo jeśli tak, to zostanę aeronautą, a jeśli nie, to filozofem”. Powiedziałem na to: „Mój drogi przyjacielu, nie wiem, czy jesteś absolutnym idiotą czy nie, ale jeśli podczas ferii napiszesz dla mnie esej na interesujący cię temat filozoficzny, to przeczytam go i dam ci odpowiedź”. Uczynił to i przyniósł mi tekst na początku kolejnego semestru. Ledwie przeczytałem pierwsze zdanie zacząłem go przekonywać, że jest człowiekiem genialnym i zapewniać, że w żadnym wypadku nie powinien zostawać aeronautą.
Cambridge: Whewell Court: n n n Pod koniec letniego semestru wprowadził się do pokoi zajmowanych poprzednio przez Moore'a na szczycie Whewell's Court; z okien roztaczał się wspaniały widok na Trinity College. Zajmował te pokoje do końca życia, ilekroć przebywał w Cambridge. Niełatwo przyszło mu je umeblować. Odrzucił wszystkie oferty sklepów. Zdecydował się na meble wykonane z najlepszych gatunków drewna (na specjalne zamówienie). W tym okresie Ludwig bez oporów korzystał z luksusów, jakie dają pieniądze; jeżdżąc do Londynu na koncerty sypiał w Grand Hotelu, posiłki jadał w ekskluzywnych restauracjach; później część swego majątku rozdał artystom (pieniądze dostali: Rilke, Trakl, Kokoschka)
Pobyt w Norwegii (1913 -1914): n n Najpierw wakacje spędził w towarzystwie Pinsenta (mieszkali razem w pustym hotelu nad fiordem Hardanger; ranki spędzali pracując, wczesnym popołudniem spacerowali lub żeglowali, pracowali znowu, zaś wieczory spędzali na grze w domino). Gdy wracali, Wittgenstein określił pobyt jako swoje najpiękniejsze wakacje, Pinsent zaś przyrzekł sobie, że nigdzie z Ludwigiem już nie wyjedzie. Jeszcze w tym samym roku Wittgenstein wraca do Norwegii, tym razem do Skjolden nad Sogne Fiord. Wiosną 1914 rozpoczyna budowę małej, ale solidnej chaty nad fiordem.
„Człowiek z Ewangelią”: n n W czasie pierwszej wojny światowej zaciąga się do armii austro-węgierskiej; Pływa wzdłuż na patrolującym Wisłę statku Goplana; głównym jego zajęciem była obsługa w nocy reflektora. Przebieg wojny oceniał skrajnie pesymistycznie; Będąc w Tarnowie pzypadkiem natknął się w księgarni na książeczkę Lwa Tołstoja Ewangelia Jezusa Chrystusa, Syna Boga, która wywarła na nim ogromne wrażenie. Później, jak odkryto jego wykształcenie matematyczne, przeniesiono go do pracy w warsztatach artyleryjskich w Krakowie. Otrzymał wtedy własny pokój – po czym kupił tom dzieł Nietzschego zawierający m. in. Antychrysta, z którym nie zgadzał się.
Bukowina 1916 n n n W marcu 1916 r. Wittgenstein z entuzjazmem rusza na front. Przed wyjazdem rozdał prawie wszystko, co miał; ze sobą zabrał jedynie Braci Karamazow. Być może bliskość śmierci przyniesie mi światło życia. Niech Bóg mnie oświeci. Jestem robakiem, ale dzięki Bogu stanę się człowiekiem. Bóg ze mną. Amen ! za swą odwagę został odznaczony i awansowany.
Niewola w 1918 -1919 n n n W 1918 przeniesiony został w stopniu porucznika na front włoski; jesienią wraz z pół milionem żołnierzy Wittgenstein trafia do niewoli włoskiej; Tam też kończy pisać Traktat (pisał go z doskoku w czasie wojny 1914 -1918); W sierpniu 1919 r. Wittgenstein wyszedł na wolność. Wcześniej już w wyniku rozmów z Hänselem zdecydował: zostanie w przyszłości nauczycielem w szkole podstawowej.
Dalsze losy Wittgensteina: n n n n Praca w szkole (1919 -1925): nauczanie w szkole podstawowej, a później średniej zakończyło się fiaskiem i sprawą sądową, za złe traktowanie ucznia; 1925: pracuje jako ogrodnik i projektant; 1927 spotkanie z przedstawicielami Koła Wiedeńskiego; 1929 doktorat na podstawie Traktatu i (1930) praca w Cambridge; 1935 wyjazd do Związku Radzieckiego; !939 Wittgenstein mianowany profesorem; 1941 -1944 Wittgenstein pracuje jako laborant przy szpitalu; 1944 -1947 praca w Cambridge i rezygnacja (1947) z profesury;
Wittgenstein jako projektant: n n Po rezygnacji z nauczania Wittgenstein został ogrodnikiem; Później zaprojektował wnętrze domu swojej siostrze Margaret; Zwłaszcza drzwi, futryny i klamki okienne, prostokątne kaloryfery, które odlano za granicą; wysokość stropów, kolor ścian; Margaret miała pewien wpływ na Ludwiga; to ona zapoznała go z filozofią Schopenhauera. Margaret była mecenasem sztuki, korespondowała z Z. Freudem (Gustaw Klimt w 1905 r. namalował jej portret).
Twórczość: n n Wczesna i późna filozofia Wittgensteina; przedmiot: język: „cała chmura filozofii kondensuje się w kropelkę nauki o języku” i cel aktywności filozoficznej: rozjaśnianie; We wczesnej filozofii metodą rozjaśniania miała być jednak analiza logiczna, a w późnej – opis faktycznego użycia języka; język w Traktacie jest obrazem, a w Dociekaniach – narzędziem.
Dorobek: n Tractatus logico-philosophicus (1921), Dociekania filozoficzne (1953). n Inne: n n n O pewności, 1993; Uwagi o religii i etyce, 1914 -1916; Niebieski i brązowy zeszyt. Szkice do "Dociekań filozoficznych" ; Filozofia gramatyki; Filozofia psychologii;
Traktat: n n n n 1 Świat jest wszystkim, co jest faktem. 2 To, co jest faktem - fakt - jest istnieniem stanów rzeczy. 3 Logicznym obrazem faktów jest myśl. 4 Myśl jest to zdanie sensowne. [4. 001 Język to ogół zdań]. 5 Każde zdanie jest funkcją prawdziwościową zdań elementarnych (…). Ogólna forma funkcji prawdziwościowej ma postać: [p, ξ , N( ξ )]. Jest to ogólna forma zdania. 6 O czym nie można mówić, o tym trzeba milczeć.
T: 1 -3: n n n Świat składa się z sumy powiązanych ze sobą faktów atomowych, a zdania języka tworzą obraz tego świata: logiczny izomorfizm. Po to aby obraz przedstawiał określony fakt, musi on w jakimś stopniu mieć podobną strukturę logiczną jak sam fakt. W tym sensie, językową wypowiedź można sobie wyobrazić jako geometryczną projekcję, w której brzmienie samego języka może się zmieniać, ale logiczna struktura tej projekcji pozostaje niezmieniona. Nie da się w samym języku wyrazić podobieństwa struktury wypowiedzi z rzeczywistością. Można tylko bezpośrednio wskazać na fakt i jednocześnie wypowiedzieć zdanie, które ten fakt opisuje.
c. d. n Forma logiczna – jest tym, co każdy obraz dzieli z tym, co odwzorowuje. Zgodnie z tezą 2. 033: Forma jest to możliwość struktury i tezą 2. 18: Tym, co wszelkiemu obrazowi (. . . ) i rzeczywistości musi być wspólne, by mógł ją w ogóle – trafnie lub błędnie – odwzorowywać, jest forma logiczna czyli forma rzeczywistości.
c. d. n n Na stany rzeczy składają się przedmioty proste. Przedmiot ten jest czymś bardzo tajemniczym. Wittgenstein bowiem nie definiuje ją go, szerzej nie opisuje, nie podaje też żadnego przykładu przedmiotu prostego. To one jednak – przedmioty proste – stanowią substancję rzeczywistości: Substancja jest tym, co istnieje niezależnie od tego, co jest faktem, L. , 2. 024. Stanowią one strukturę, względnie: formę świata. Przedmioty są bezbarwne i niematerialne (nie są danymi zmysłowymi). Posiadają jednak pewne własności wewnętrzne i zewnętrzne, dzięki czemu w różnych stanach rzeczy przedmioty mają się do siebie w określony sposób. Wszystkie przedmioty proste wewnętrznie są niezależne, są niezmienne, wieczne i niezniszczalne: „Przedmiot i to, co stałe i trwałe to jedno”, ale od zewnątrz łączą się ze sobą tworząc zmienne konfiguracje (fakty).
T: 7: n n Zdanie to zostało odebrane przez wielu współczesnych jako akt rozpaczy, wyrażający niemożność stworzenia jakiejkolwiek sensownej teorii bytu i jako wezwanie do zerwania z wszelką metafizyką w filozofii. Inni z kolei interpretowali to zdanie jako negację wszelkich form filozofii. Tymczasem milczenie dotyczy: (1) struktury logicznej (stałych logicznych) - mogą być jedynie ukazane przez jakieś zestawienie nazw…(2) tego, co niewyrażalne w religii, mistyczne – Boga. I to, o czym nie da się mówić, de facto jest najważniejsze.
Dociekania filozoficzne: n Chcemy wprowadzić pewien porządek do naszej wiedzy o użyciu języka: porządek służący określonemu celowi; jeden z wielu możliwych porządków, nie zaś porządek w ogóle. Dlatego będziemy stale uwydatniać różnice, które pod wpływem naszych zwykłych form językowych łatwo zostają przeoczone.
c. d. : n n n Krytyka semantyki języka, jego reprezentacyjnego charakteru; oprócz czysto zdań reprezentujących coś istnieje bowiem jeszcze wiele innych form zdań. Język należy traktować (choć ściśle rzecz biorąc nie ma, jago zdaniem, czegoś takiego jak jeden język) jako czynność. Język jest dużo bardziej zróżnicowany, aniżeli sądzimy. Nie należy pytać o to, czym jest znaczenie, jakiego rodzaju obiektem, ale o to, jak to się dzieje, że język w określonych kontekstach coś znaczy? „Znaczeniem słowa jest sposób użycia go w języku”.
Metafora narzędzi: n Pomyśl o narzędziach w skrzynce z narzędziami: jest tam młotek, są obcęgi, piła, śrubokręt, calówka, garnek do kleju, klej, gwoździe i śruby. – Jak różne są funkcje tych przedmiotów, tak różne są też funkcje wyrazów. (A podobieństwa znajdują się tu i tam). Tym, co nas myli, jest jednakowy wygląd wyrazów występujących w mowie, piśmie lub druku. Ich użycie nie stoi nam wtedy tak wyraźnie przed oczami. Zwłaszcza, gdy filozofujemy
Gra językowa: n n n n Uprzytomnij sobie mnogość gier językowych na takich oto, i innych, przykładach: rozkazywać i działać wedle rozkazu – opisywać przedmiot z wyglądu albo według pomiarów – sporządzać przedmiot wedle opisu (rysunku) – zdawać sprawę z zajścia – snuć domysły na temat zajścia – wysunąć hipotezę i sprawdzać ją – przedstawiać wyniki eksperymentu za pomocą tabel i wykresów – wymyślić historyjkę; i czytać ją – odgrywać coś jak w teatrze – śpiewać w korowodzie tanecznym – odgadywać zagadki – powiedzieć dowcip; opowiadać – rozwiązywać zwykłe zadania rachunkowe – przekładać z jednego języka na inny – prosić, dziękować, przeklinać, witać, modlić się
c. d. n n n n Istnieje zatem wiele różnych gier i nawet razem wzięte nie dają się sprowadzić do jakiejś jednej podstawy, pozbawione są jakiegoś wspólnego elementu. Można o nich jednak powiedzieć, że m. in. : dysponują określonym zasobem słów, pełnią określone funkcje, kierowane są taką czy inną regułą, są zrozumiałe, wskazują na „wspólnotę” mowy i działania, ściśle wiążą się z życiem.
Znaczenie słów: Słowa mają znaczenie jedynie w strumieniu życia! n Wyobrazić sobie jakiś język, to wyobrazić sobie pewną formę życia; n To co robimy, nadaje znaczenie naszym słowom. n
Psychologia: n n n (1) postawy intencjonalne: chcieć, zamierzać coś, mieć coś na myśli; (2) doznania (procesy) psychiczne: doświadczenie kolorów, swędzenie, ból; (3) stany psychiczne (nastroje): niepokój, lęk, melancholia; (4) zdarzenia psychiczne: usłyszenie wystrzału, spostrzeżenie błysku; (5) czynności psychiczne: obliczanie w pamięci. n Wittgenstein wyodrębnia kilka podstawowych sposobów użycia terminu „myśleć”: n (1) myśleć o czymś albo mieć coś na myśli; (2) zastanawiać się nad jakimś problemem; (3) wierzyć lub sądzić, że p; (4) posiadać myśli przebiegające przez umysł w danej chwili n n n
Etyka: n Etyka – podobnie jak estetyka, czy w ogóle aksjologia – są transcendentalne; nie ma ich w świecie, nie leżą po stronie empirycznego podmiotu, ale podmiotu transcendentalnego;
Estetyka: Jest transcendentalna; nie traktuje o faktach, ale o wartościach (wartości estetyczne leżą poza światem); n Dla oceny wartości jakiegoś dzieła ważny jest kontekst! Inne prace artysty; kultura, w której artysta wyrósł. n Sztuka nie posiada def. analitycznej; jest pojęciem opierającym się na podobieństwie rodzinnym. n
Nauka o barwach: n n n Goethe pracował na barwnikach, a nie naturze świetła. Jego zdaniem biel nie składa się ze wszystkich kolorów. Wedle niego poszczególne barwy dopełniają się wzajemnie. Tymczasem Wittgenstein uważa, że analiza fenomenologiczna barw jest jedynie zakamuflowaną analizą pojęć: (. . . ) Niech pojęcie koloru nasyconego będzie tego rodzaju, że kolor nasycony X nie może raz być jaśniejszy, raz ciemniejszy niż kolor nasycony Y; znaczy to, że nie ma sensu mówić, że raz jest jaśniejszy, innym razem ciemniejszy. Jest to określenie pojęciowe znowu należące do logiki, „Uwagi o kolorach”. Bezpośredni związek między językowym wyrażeniem barwy, a daną fizycznie powierzchnią, na której odbija się wiązka światła, nie istnieje. Wittgenstein krytycznie ocenia goethański projekt stworzenia fenomenologicznej nauki o barwach uznając ten ostatni za niemożliwą do zrealizowania mrzonkę.
Religia: n n n n „w obecnych czasach prawdziwe życie religijne nie jest możliwe”; sam jednak na wszystko spoglądał z perspektywy religijnej, a nie inaczej; miał ogromny respekt zwłaszcza dla chrześcijaństwa, Ewangelii Jezusa; religia wyraża się w naszym życiu, w jego jakości; religia nie jest racjonalna – rozum jej nie sięga; wierzący nie potrzebuje dowodów na istnienie Boga; modlitwa to zastanawianie się nad sensem życia;
Pewność a wiedza: n n Przyjmuje się, iż pewność ugruntowana jest w naszym doświadczeniu wewnętrznym, a to, co „na zewnątrz” podlega wątpieniu. Wittgenstein odwraca sytuację, mówiąc, iż „zawartość naszego wnętrza” w ogóle nie może być przedmiotem wiedzy. Poszukiwanie pewności/wiedzy w obrębie własnego wnętrza jest nie tyle nieskuteczne, co absurdalne. Zdanie „Wiem, że czuję ból”, nie jest dla Wittgensteina oznaką wiedzy podmiotu, ale lingwistycznym wyrazem bólu i znaczy ono tyle samo, zdanie „Boli mnie”. Wyraz ten może być uzewnętrzniony w języku lub w grymasie, natomiast nie da się o nim orzekać wiedzy. Jest to swoista ekspresja, która nie opisuje żadnych wewnętrznych doznań - (…) słowny wyraz bólu nie opisuje go, tylko zastępuje. Jakże mógłbym chcieć wkraczać językiem między wyraz bólu i sam ból? [DF, 244, 245]. Użycie słowa „wiedzieć” w sytuacjach, w których nie ma miejsca na jakiekolwiek wątpienie ma sensu.
Podsumowanie: n n n n Najbardziej kontrowersyjnymi zagadnieniami dyskutowanymi przez następców Wittgensteina były: (1) O co chodzi w Traktacie? – o to, jaka jest rzeczywistość i jak się ma do języka? O ustalenie granic języka? O ustalenie natury zdań logiki? Czy całkiem o coś innego? (2) problem języka prywatnego: na ile język związany jest z prywatnymi doświadczeniami, a na ile ze społecznością językową? (3) czym dokładnie jest postępowanie zgodne z regułami? (4) w jakim zakresie późna filozofia kontynuuje jego pierwszą filozofię? (5) czy późna filozofia Wittgensteina wyklucza jakąkolwiek konstrukcję teorii filozofii? (6) czy jego późna filozofia składa się z systematycznej argumentacji czy też z nieusystematyzowanych myśli i uwag?
- Slides: 33